W Dragon Age: The Veilguard nie zabraknie rozmów. BioWare nagrało aż 140 tys. linii dialogowych
Najwięcej ze wszystkich gier BioWare.
Jeśli liczba linii dialogowych miałaby świadczyć o skali i poziomie „erpegowości” gry, to można powiedzieć, że Dragon Age: The Veilguard będzie gigantycznym tytułem RPG z krwi i kości. BioWare nagrało ich aż 140 tys., co jest wynikiem bijącym wszystkie dotychczasowe tytuły studia.
Ashley Barlow, która reżyseruje nagrania do The Veilguard twierdzi, że proces gromadzenia obsady oraz rejestrowania dialogów rozpoczął się 5 lat temu (dzięki, GamesRadar). W tym czasie nagrano łącznie 140 tys. linii dialogowych dla 700 postaci w grze.
Duża część tych linii, bo aż 60 tys., należy do Rooka, czyli głównego protagonisty, w którego wcieli się gracz. Właściwie należy użyć liczby mnogiej - Rooków - bo otrzymamy cztery warianty głosu tej postaci, każdą zaproponowaną przez innego aktora. Dzieląc 60 tys. na 4 aktorów otrzymujemy 15 tys. linii dialogowych - najwyraźniej maksymalnie tyle usłyszymy z ust naszego Rooka podczas jednorazowego przejścia gry.
Mimo wszystko ostateczny wynik w postaci 140 tys. w pełni udźwiękowionych linii dialogowych jest naprawdę imponujący. Dla porównania, Dragon Age: Inkwizycja pozwala nam posłuchać 80 tys. linii, a Mass Effect: Andromeda 65 tys.
- Zrobienie tego dobrze zajmuje sporo czasu - mówi wspomniana Barlow w kontekście czasu nagrywania dialogów. - Chcieliśmy się upewnić, że zrobimy to dobrze - dodaje z kolei dyrektor kreatywny John Epler, określając The Veilguard „najlepszą możliwą wersją” nowej odsłony Dragon Age.