W drugim sezonie Fallouta zobaczymy ponoć gwiazdę z Kevina samego w domu
Jako „postać w typie szalonego geniusza”.
Wygląda na to, że obsada serialu Fallout w drugim sezonie powiększy się o kolejną gwiazdę. Według nieoficjalnych doniesień w przyszłych odcinkach ekranizacji zobaczymy na ekranie Macaulaya Culkina, znanego najlepiej ze swojej młodzieńczej roli tytułowego bohatera filmu Kevin sam w domu.
Jak informuje serwis Deadline, powołując się na własne źródła, Culkin ma zagrać kluczowego dla fabuły i regularnie pojawiającego się na ekranie bohatera. Nie otrzymaliśmy na razie żadnych konkretów na temat roli, jednak według ogólnikowego opisu ma być to „postać w typie szalonego geniusza”.
Na ten moment żadna z osób związanych z produkcją serialu nie skomentowała doniesień, jednak informacja wydaje się prawdopodobna, biorąc pod uwagę, że Culkin współpracował już w ostatnim czasie z wytwórnią Amazon Prime - zagrał drobną rolę dubbingową w serialu animowanym Drugi najlepszy szpital galaktyki.
Przypomnijmy, że w drugim sezonie serialu Fallout akcja najwyraźniej zabierze nas do jednej z najbardziej kultowych lokacji w postapokaliptycznym uniwersum: położonego na środku pustkowia Nowego Vegas, rządzonego przez tajemniczego i ekscentrycznego miliardera Pana House’a. W głównych rolach powrócą bez wątpienia Ella Purnell jako Lucy, Walton Goggins jako Ghoul, Aaron Moten w roli Maximusa, Kyle McLachlan jako nadzorca Hank MacLean oraz Moises Arias jako Norm MacLean. Kontynuacja trafi na ekrany najpewniej w połowie 2026 roku.
Jeśli natomiast chodzi o Macaulaya Culkina, to 44-letni dziś aktor obecnie próbuje odbudować swoją karierę aktorską po nagłym przerwaniu jej lata temu. Trzy lata wcześniej zaliczył udany powrót w obsadzie serialu American Horror Story: Double Feature w pozytywnie ocenianej roli Mickeya. Aktor wielokrotnie wyjaśniał, że jako dziecko grał w filmach pod przymusem rodziców, co na długie lata zniechęciło go do branży filmowej.