W grze Spider-Man bycie herosem wpłynie na zachowanie Petera Parkera
W masce stanie się pewniejszy siebie.
Na trwających w San Diego targach Comic-Con zorganizowano panel poświęcony grze Spider-Man. Podczas wydarzenia twórcy projektu zaprezentowali kilka nowych informacji na temat tytułu.
Dyrektor kreatywny - Bryan Intihar - ujawnił, że bycie herosem wpłynie na zachowanie oraz sposób mówienia Petera Parkera. Nosząc kostium, zyska pewność siebie, sprawiając wrażenie, że wszystko ma pod kontrolą (dzięki DualShockers).
Sytuacja ulegnie zmianie, gdy zdejmie strój - wówczas stanie się zamknięty w sobie, a nawet nieco „niezdarny”. Co ciekawe, nawet jako Spider-Man w rozmowach z Mary Jane pozostanie prawdziwym sobą, co gracze usłyszą w prowadzonych dialogach.
Deweloperzy podkreślają, że motywem przewodnim gry jest „partnerstwo”. Podopieczny wchodzi w nowy etap życia i zdaje sobie sprawę, że z niektórymi problemami nie poradzi sobie sam. Dlatego właśnie podejmuje współpracę ze swoją dziewczyną i Milesem Moralesem.
Tego ostatniego twórcy postanowili przedstawić jako „fanboja” pajęczego herosa. Warto zaznaczyć, że w komiksach chłopak został drugim Spider-Manem, ale na pytanie, czy gracze pokierują postacią, autorzy odparli, że przekonamy się w dniu premiery.
Studio podkreśla, że z szacunkiem podchodzi do materiału źródłowego, ale nie waha się przed wprowadzaniem zmian. Przykładem podobnych modyfikacji jest Mary Jane, którą uczyniono dziennikarką. Przy okazji ujawniono, że głos dziewczynie podkłada Laura Bailey - aktorka znana z roli Nadine Ross z Uncharted 4 i dodatku Zaginione dziedzictwo.
Zaznaczono przy tym, że choć do tej pory zespół ujawnił szereg treści z gry, finalna wersja skrywa „mnóstwo rzeczy, o których nikt jeszcze nie wie”. Podkreślono, że pod względem oferowanych atrakcji produkcja jest „ogromna”.
Spider-Man zadebiutuje 7 września, tylko na PS4.