Skip to main content

W oryginalny Wipeout można już zagrać... w przeglądarce

Fan odświeżył kod gry.

Wipeout niespodziewanie przeżywa drugą młodość. Fani futurystycznej gry wyścigowej wydali niedawno własny remaster, a teraz klasyczny tytuł jest już dostępny z poziomu... przeglądarki.

Za projekt odpowiada programista Dominic Szablewski, który bazował na kodzie źródłowym, który wyciekł do sieci w 2022 roku. Brzmi dość nielegalnie, lecz nadal potrzebne było sporo pracy, by doprowadzić go porządku.

Jakość opublikowanego źródła jest fatalna - opisuje autor w obszernym wpisie na własnym blogu, dokumentującym prace. „Wydaje mi się, że zawiera głównie wersję Wipeout ATI 3D Rage Edition, czyli wybrakowany port na Windows, który dodawano do kart graficznych Ati”.

Szablewski wyjaśnia, że wszystkie kolejne konwersje „nakładano” na siebie. Było ich sporo, by wymienić przejście z PAL na NTSC pierwszego PlayStation, a potem także na DOS, Windows 95 oraz właśnie Ati Rage Edition. Jak można się domyślać, efektem była ostatecznie dość wybuchowa mieszkanka programistyczna, którą trzeba było „rozszyfrować”, by znaleźć oryginalny kod.

Programista podjął się zadania, lecz przyznaje, że zostało jeszcze sporo błędów do naprawienia oraz opcji do implementacji. Zainteresowani mogą pomagać w serwisie GitHub, gdzie opublikowano projekt.

Na koniec jest jeszcze odezwa: „Jeśli czyta to ktoś z Sony, proszę wziąć pod uwagę fakt, że macie moim zdaniem dwie opcje, obie równie dobre: albo zostawcie ten projekt w spokoju, albo zablokujcie go i przygotujcie własne remaster. Chętnie pomogę!”.

Wydaje się, że prawnicy japońskiej korporacji mogą mieć odmienne zdanie. Zwłaszcza, że - w odróżnieniu od wspomnianego, fanowskiego remastera - całość działa bezpośrednio z poziomu przeglądarki i nie wymaga posiadania oryginału z PSX.

Zobacz także