W Prince of Persia: The Lost Crown usłyszymy syntezator mowy, ale tylko przez chwilę
Patch nie zdąży na premierę.
Jeśli planujecie grać w Prince of Persia: The Lost Crown od razu po premierze, istnieje duża szansa, że natkniecie się na postać przemawiającą głosem wygenerowanym przez syntezator mowy. Ubisoft zapewnia, że niedoróbka zostanie poprawiona w odpowiedniej aktualizacji.
Jak podaje serwis IGN, nie do końca ludzko brzmiący głos pojawi się tylko w angielskiej wersji językowej. Przemówi nim zamieszkujący drzewo duch Kalux, które nie ma jednak zbyt wielu linii dialogowych. Biorąc pod uwagę napięcia wokół tematu zastępowania aktorów głosowych sztuczną inteligencją, wydanie oświadczenia było rozsądnym ruchem ze strony francuskiego wydawcy.
„W procesie tworzenia gry niektóre zespoły używają pewnych zasobów zastępczych, w tym lektora, przed przygotowaniem ostatecznego dubbingu” - pisze producent. „Angielska wersja tych ośmiu linijek tekstu postaci nie została poprawnie zaimplementowana, ale zostanie zamieniona i poprawiona w nadchodzącej aktualizacji”.
Używanie assetów na etapie produkcji to żadna nowość, dziwić może jednak fakt, że Ubisoft nie zdąży z impelentacją głosu prawdziwego aktora na premierę. Jak podaje dalej IGN, firma zapowiedziała już tzw. day 1 patch, ale w nim także zabraknie poprawek dla Kaluxa. Wygląda na to, że duch przemówi ludzkim głosem dopiero kilka dni po premierze.
Dla przypomnienia: Prince of Persia: The Lost Crown ukaże się na PC i konsolach PlayStation 4, PS5, Xbox Series X/S, Xbox One i Switchu już 18 stycznia, czyli w przyszły czwartek. Na wszystkich wymienionych platformach dostępne jest już demo, które pozwala sprawdzić „skrupulatnie dobrane sekcje z gry”. Swoje wrażenie po kilkudziesięciu godzinach z Księciem Persji opisał Maciek w opublikowanej wczoraj recenzji.