W Silent Hill 2 Remake możemy usłyszeć Jamesa mówiącego po polsku. Bloober Team dodało świetny detal
Wystarczy dotrzeć do sekretnego zakończenia.
Deweloperzy z Bloober Team ukryli w jednym z zakończeń Silent Hill 2 Remake ciekawy detal, nawiązujący do absurdalnego pomysłu twórców oryginału. Dzięki temu w grze możemy usłyszeć, jak James przemawia po polsku.
Uwaga, poniżej spoilery z ukrytego zakończenia Silent Hill 2 Remake!Aby dotrzeć do sceny z rodzimym akcentem musimy najpierw ukończyć grę, a następnie rozpocząć nową historię w trybie Nowa Gra Plus. Tylko pod tym warunkiem możemy odblokować sekretne i absolutnie niepasujące do klimatu gry „psie zakończenie”.
Aby do niego dotrzeć musimy najpierw odnaleźć dwa klucze ukryte w nowych lokacjach, dostępnych wyłącznie w Nowej Grze Plus. Następnie trzeba udać się do hotelu Lakeview i otworzyć drzwi do pokoju 312.
Po wejściu do środka uruchomi się cutscenka, podczas której James powie po polsku kilka słów w stronę psa zarządzającego pokojem obserwacyjnym. Następnie padnie na ziemię z dramatycznym tekstem: „nie, to nie może być prawda!”
Pomińmy fakt, że James rozmawia z psem, i skupmy się na języku. Dlaczego bohater przemówił akurat po polsku? Bloober Team nawiązało w ten sposób to sceny z oryginalnego Silent Hill 2, w której angielski aktor głosowy - Guy Cihi - wypowiedział tę samą kwestię po japońsku. Jako że Cihi nie posługiwał się biegle japońskim, a odgrywający postać Jamesa w remake'u Luke Roberts nie mówi po polsku, to w obu wypadkach finalny efekt jest całkiem zabawny.
A dlaczego w ogóle tak dziwna scena pojawiła się w oryginale? Pomysłodawcami byli japońscy deweloperzy, którzy stwierdzili, że chcą ukryć w grze easter egga dla graczy, którzy przejdą grę kilka razy. Sam Guy Cihi nie był fanem pomysłu, ponieważ nie do końca pasował do ciężkiego klimatu, ale na szczęście twórcom udało się go przekonać.