W Star Wars Battlefront 4 od Free Radical miał pojawić się mroczny Luke
Sugerują grafiki koncepcyjne.
Nim DICE stworzyło dwie odsłony Star Wars Battlefront, za rozwój cyklu odpowiadało studio Pandemic. Trzecią odsłonę miało przygotować brytyjskie Free Radical Design, ale projekt anulowano, choć był bliski ukończenia. Zespół pracował jednak także nad czwartą częścią.
Na profilu internauty o pseudonimie „LukeLandwalker” w serwisie Imgur opublikowano szereg grafik koncepcyjnych przygotowanych podobno z myślą o ostatniej z wymienionych produkcji. Ilustracje ujawniają kierunek, w którym chcieli pójść autorzy.
W Star Wars Battlefront 4 postanowiono najwyraźniej przedstawić scenariusz typu „co by było gdyby”. Deweloperzy chcieli znacznie zmodyfikować wydarzenia z trylogii prequeli, co wpłynęłoby na poszczególne postacie.
Anakin zabiłby więc Yodę podczas pojedynku na Naboo, a później także Padme. Na Mustafar nie odniósłby zbyt poważnych obrażeń i zostałby nowym Imperatorem.
W wyniku działań starszego Skywalkera na Ciemną Stronę przeszliby zaś Obi-Wan oraz Luke. Z kolei Rycerzami Jedi zostaliby Darth Maul i hrabia Dooku.
Tak wyglądaliby mroczni Luke i Kenobi:
Natomiast strój Luke'a po Ciemnej Stronie przypominałby kostium noszony przez jego ojca, zaś ubranie Dooku jako Jedi miało być podobne do tego noszonego przez Qui-Gon Jinna:
Stronami zamieniliby się też Mace Windu i Darth Maul:
Tak prezentowałby się Vader jako Imperator:
Przygotowano również dwie wersje księżniczki Lei - po Jasnej i Ciemnej Stronie:
Do tego zły Chewbacca, który nigdy nie wydostał się z niewoli:
W minionych latach regularnie pojawiały się kolejne nagrania prezentujące rozgrywkę ze skasowanego Battlefront 3. Szczegóły na temat kolejnej części nie są jednak znane.
Warto zaznaczyć, że niektóre z powyższych grafik - w tym Obi-Wan po Ciemnej Stronie Mocy - ujawniono już wcześniej. Większość jednak do tej pory nie ujrzała światła dziennego.
W grudniu 2012 roku przedstawiciel Free Radical Design twierdził, że Battlefront 3 był gotowy „w 99 procentach. Później projekt sieciowej strzelanki przejęło studio Spark Unlimited, lecz ostatecznie LucasArts postanowiło zająć się produkcją własnoręcznie.