Skip to main content

W Stardew Valley zaczęły znikać kurczaki. Twórca zrzuca winę na kojota

Choć zawiniła aktualizacja.

Wyczekiwana od miesięcy aktualizacja Stardew Valley trafiła wczoraj na konsole i urządzenia mobilne. Okazało się jednak, że oprócz ogromnego zestawu nowej zawartości, do gry trafił też błąd, przez który gracze mogą stracić cenne kurczaki.

Jak podaje w serwisie X twórca gry, Eric Barone, problem dotyka graczy, którzy rozpoczynają nową grę na farmie Meadowlands, a więc nowej lokacji startowej, wprowadzonej właśnie w aktualizacji 1.6.

Pojawił się pewien błąd. Jeśli rozpoczniesz grę na farmie Meadowlands i 1. pozostawisz drzwi w kurniku otwarte - kurczaki znikną. Jeśli jednak pozostawisz je zamknięte, powinno to je uratować. Naprawię to” - napisał deweloper.

Jak wyjaśnił dalej, za kradzież kurczaków odpowiada rzekomo dziki kojot. Sytuacja wydaje się zabawna i błaha, ale gracze Stardew Valley dobrze wiedzą, że zakup kurczaka to poważna inwestycja - zwłaszcza na samym początku gry. Co więcej, farma Meadowlands została zaprojektowana w taki sposób, by ułatwiać hodowlę zwierząt, ale utrudniać sadzenie warzyw. Jaki jest więc sens zaczynać na niej grę bez zwierząt?

Jako że strata wszystkich kurczaków już pierwszego dnia będzie bardzo bolesna dla portfela, zalecamy dostosować się do rady Barone'a i trzymać je w zamknięciu, przynajmniej przez pierwszy dzień. Deweloper poinformował, że błąd nie powinien już występować na PC, a odpowiednia łatka dla reszty platform zadebiutuje niedługo.

Wracając jeszcze do zawartości patcha 1.6 - ilość zmian i nowej zawartości jest bardzo duża, a najlepszym sposobem na sprawdzenie ich wszystkich jest rozpoczęcie gry od zera, na nowym zapisie. Wśród nowości znajdziemy bowiem kolejny duży festiwal w miasteczku, dwa mini-festiwale, nowe funkcje dla wysokopoziomowych postaci, przedmioty i kwestie dialogowe dla NPC, a w końcu i tryb kooperacji dla maksymalnie ośmiu graczy.

Zobacz także