W Starfield powróci znany głos, by ponownie nas irytować
Choć w nieco starszej wersji.
Podczas przemierzania kosmosu w Starfield ponownie usłyszymy głos, który z pewnością prześladował po nocach znaczną część fanów Obliviona. Aktor głosowy Craig Sechler potwierdził, że po ponad 16 latach znów wcielił się w rolę Zachwyconego fana.
Samo pojawienie się najbardziej charakterystycznego towarzysza z wszystkich gier Bethesdy nie jest wielką niespodzianką. Pierwsze poszlaki wyciekły do sieci już w październiku zeszłego roku, a oficjalne ujawnienie postaci nastąpiło podczas prezentacji Starfield Direct.
Wielki powrót nie byłby jednak tak emocjonujący, gdyby nie fakt, że Zachwycony fan otrzyma z powrotem swój legendarny głos. Dobre wieści przekazał sam Craig Sechler w krótkim nagraniu, które następnie na Twitterze udostępnił dziennikarz Jez Corden.
„Na Azurę, na Azurę, wróciłem!” - ogłosił aktor z niezwykle bujną jak na swój wiek czupryną. „Bethesda Software znów przebiła samą siebie, uwielbiam moje nowe włosy” - dodał, rozwiewając wszelkie wątpliwości graczy.
W ramach szybkiego wyjaśnienia, Zachwycony fan to postać zakorzeniona w „memicznej kulturze” serii The Elder Scrolls. Towarzysza poznajemy w The Elder Scrolls IV: Oblivion po zostaniu czempionem na arenie, jednak ciężko nazwać go jakimkolwiek wsparciem. Dzięki swojej gadatliwości i wrodzonej bezużyteczności szybko stał się bohaterem nagrań zarówno zabawnych, jak i dosyć brutalnych.
Bethesda potwierdziła, że Zachwyconego fana spotkamy w Starfield po zdobyciu heroicznej cechy postaci. Towarzysz będzie pojawiał się w losowych momentach rozgrywki, prawdopodobnie śledząc nasze poczynania po całym świecie. Kto wie, być może jego kosmiczna wersja okaże się odrobinę bardziej użyteczna. Przekonamy się już 6 września, gdy Starfield trafi na PC i Xbox Series X/S.