Skip to main content

W tym roku konferencji będzie mniej. Geoff Keighley uważa, że wydawcy wyciągnęli wnioski

Rzadsze imprezy, tyle samo zapowiedzi.

Popularny prezenter Geoff Keighley uważa, że wydawcy wyciągnęli wnioski i w tym roku nie zamierzają organizować własnych konferencji, lecz pojawią się z zapowiedziami na zbiorczych imprezach.

W ubiegłym roku szeroko krytykowano pokazy Capcomu czy Square Enix, częściej wywołujące ziewanie niż zainteresowanie. Negatywny odbiór przełoży się podano na zmianę podejścia i teraz premiowane ma być pokazanie się na większych wydarzeniach i na pokazach first-party, jak Xbox & Bethesda Showcase.

- Sporo było pokazów, po których wszyscy byli rozczarowani, bo nie były to prawdziwe konferencje, jak Take-Two, Capcom, Square Enix i tak dalej - mówił Keighley w rozmowie na Twitter Spaces, cytowany przez VGC.

- Moim zdaniem doszli do wniosku, że na konferencję trzeba ponad 30 minut treści, a niekiedy mają do pokazania tylko jedną czy dwie świetne gry, co może nie wystarczyć na pokrycie całej imprezy.

- Czeka nas zmiana. Mam całkiem dobre rozeznanie na temat tego, co nadchodzi w najbliższych miesiącach i sądzę, że gracze będą podkscytowani. Nadal brakuje premier, to taki covidowy rok przestępny... Z wieloma opóźnieniami - dodał Keighley.

- Będzie inaczej i to właśnie powtarzam: nic nie zastąpi E3, wrażenia i odczucia będą po prostu inne. Sam nie tworzę gier, a tylko siedzę i modlę się, żeby było co pokazać ludziom.

Prezenter będzie oczywiście bardzo zainteresowany, by imprez było jak najmniej. To oznaczałoby więcej chętnych na jego pokazy, takie jak Summer Game Fest (9 czerwca) czy coroczne The Game Awards.

Zobacz także