W ubiegłym tygodniu na Steamie wydano 215 gier
Efekt braku Greenlight.
Twórcy szykujący premierę na Steamie od niedawna nie muszą już przechodzić przez program Greenlight, a jedynie uiścić opłatę na poziomie 100 dolarów. Takie zniesienie ograniczeń przekłada się teraz na ogromny zalew nowych tytułów, często niskiej jakości.
Jak wynika z analizy firmy Ico Partners, od czasu debiutu nowego systemu - nazwanego Steam Direct - w usłudze Valve pojawiło się ponad tysiąc nowych pozycji: aż 730 w ostatnich czterech tygodniach i 215 tylko w ubiegłym tygodniu.
Opublikowany przez analityka wykres ujawnia trend wzrostowy w liczbie debiutów. Dla porównania, pierwszy tydzień lipca w 2016 roku to 28 premier, ale już w tym roku - aż 84.
„Nie jesteśmy do końca pewni, jak wpłynie to na całkowitą liczbę gier, lecz prawdopodobnym wydaje się początkowy wzrost, a następnie stabilizacja na mniej więcej wyższej częstotliwości, niż miało to miejsce w ramach Greenlight” - napisało Valve podczas startu programu Direct.
Program Steam Greenlight debiutował 30 sierpnia 2012 roku, umożliwiając graczom głosowanie na tytuły, które ich zdaniem powinny trafić do sprzedaży w popularnym sklepie. Do tamtego momentu niewielki zespół wewnątrz firmy ręcznie wybierał, które gry są warte zaproszenia, lecz Direct znosi te - i wszystkie inne - ograniczenia.
Co więcej, deweloperzy otrzymują zwrot wspomnianych 100 dolarów w momencie, gdy wygenerowane przez grę przychody przekroczą tysiąc dolarów.
„Wraz z przejściem na Steam Direct, będziemy baczniej przyglądać się nowym zgłoszeniom i dokonywać poprawek, jeśli będzie to konieczne” - zapewniało Valve. Może czas na podwyżkę?