Wałęsa: Człowiek z Pixeli opowie historię pewnego elektryka
Klasyczna platformówka.
Kordian Rönnberg zaprezentował pierwszy zwiastun produkcji, nad którą pracuje „po godzinach” już od dłuższego czasu - Wałęsa: Człowiek z Pixeli.
Sam tytuł ujawnia niemal wszystko, co o grze trzeba wiedzieć. Głównym bohaterem jest były prezydent, przeskakujący pomiędzy platformami, rozbijający głową bloki i wskakujący na ptaki, gdzieś na terenie Stoczni Gdańskiej im. Lenina.
Trzeba też zająć się dziećmi i pokonać pająki na poddaszu, by - ostatecznie - zasiąść na grzbiecie Orła Białego i zionąć ogniem na Zmilitaryzowane Oddziały Milicji Obywatelskiej.
Jak ujawnia poniższy materiał wideo, oprawa graficzna i dźwiękowa nawiązuje do klasycznych, 8-bitowych pozycji z przenośnej konsoli Game Boy. Jest więc zielono i „pikselowo”, choć wąsów głównego bohatera pomylić nie można.
„Upadek komunizmu przypadł w Polsce na 1989 rok, czyli okres, w którym Nintendo wydało na rynek legendarną konsolę przenośną Game Boy oraz równie legendarne Super Mario Land, opowiadające o wąsatym hydrauliku przeskakującym przez cegły” - czytamy w opisie.
„Podobieństwo pomiędzy tymi dwiema postaciami to główna inspiracja tej gry platformowej, znajdującej się obecnie w fazie rozwoju” - czytamy dalej.
Nie podano niestety daty premiery pełnej wersji.
Kordian Rönnberg (znany też jako Kordian Lewandowski) to człowiek nietuzinkowy, sam pochodzący z Trójmiasta, gdzie studiował w Wydziale Rzeźby gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na co dzień zajmuje się właśnie rzeźbą - ale cyfrową.
Niezależny artysta komponuje też koncerty fortepianowe, kręci filmy i współtworzy z Dianą Ronnberg duet Combi Cats.