Waluta o wartości 20 dolarów nagrodą za problemy z serwerami Suicide Squad
Zadośćuczynienie.
Warner Bros. przekazało wirtualną walutę o wartości 20 dolarów osobom, które były poszkodowane w wyniku problemów z serwerami zaraz po premierze Suicide Squad we wczesnym dostępie.
Mowa o pierwszych użytkownikach, więc zadośćuczynienie odbiorą zapewne wyłącznie użytkownicy z Nowej Zelandii i Australii. Jak informowaliśmy w poniedziałek (polskiego czasu), tytuł zaliczył falstart, ponieważ po pierwszym logowaniu kampania... sama się przechodziła.
Twórcy odpowiedzieli szybkim wyłączeniem serwerów. Gracze słono dopłacili za możliwość grania trzy dni przed oficjalną „premierą”, więc 20 dolarów będzie zapewne „odszkodowaniem”, choć już w wirtualnej walucie do wydania wyłącznie w grze, głównie na skiny i inne elementy kosmetyczne - mowa o 2 tysiącach LuthorCoins.
Zaraz po premierze serwery były wyłączone przez sześć godzin, a wczoraj dodano jeszcze 1 godzinę „zaplanowanej konserwacji”, co także wylogowało wszystkich graczy. Nie jest obecnie jasne, czy to także zalicza się do bonusu, skoro było „zaplanowane” - z pewnością objęło już większą liczbę osób, nie tylko Australię.
„Dziękujemy za bycie jednym z pierwszych graczy konsolowych podczas wczesnego dostępu do Suicide Squad: Kill The Justice League” - czytamy w komunikacie, jaki zobaczyli posiadacze gry w wersji Deluxe, upoważniającej do wcześniejszej zabawy.
„Zdajemy sobie sprawę, że byliście cierpliwi podczas pierwszych aktualizacji serwerów i chcielibyśmy okazać wdzięczność za tę cierpliwość specjalnym prezentem w postaci 2 tysięcy LuthorCoins. Jeszcze raz dziękujemy!” - dodano.
Suicide Squad trafi do zwykłych śmiertelników dopiero w piątek, 2 lutego. Biorąc pod uwagę fakt, że kampania fabularna starcza podobno na około 10 godzin, większość posiadaczy wydania Deluxe może być już zajęta innymi tytułami.