Skip to main content

Warner Bros. chce sprzedać Netfliksowi część produkcji oryginalnych HBO

Treści premium już nie takie premium.

Warner Bros. Discovery chce wykonać zaskakujący ruch i sprzedać Netfliksowi licencje na wybrane produkcje oryginalne HBO. Oznacza to znaczącą zmianę w strategii wytwórni. Pierwszym tytułem, który stanie się prawdopodobnie przedmiotem transakcji, jest pięciosezonowy serial „Niepewne” (ang. „Insecure”).

Na razie mowa jedynie o rynku amerykańskim, ale z czasem może się to zmienić, a katalog treści powiększyć. Umowa nie została jeszcze sfinalizowana. Według źródeł portalu Deadline, część zarządu, zasiadająca od lat w strukturach HBO, nie jest do końca przekonana, co do takiego pomysłu. Trudna sytuacja finansowa spółki może być jednak kluczowym czynnikiem do zmiany stanowiska.

Zaznaczmy, że dyrektor generalny Warner Bros. Discovery, David Zaslav, sygnalizował na początku swojej kadencji, że jest otwarty na rezygnację z licencji na wyłączność w celu zwiększenia zysków firmy. Dlatego między innymi serial „Westworld” zniknął z platformy HBO Max i pojawił się w serwisach Roku oraz Tubi.

„Niepewne” były emitowane na kanale HBO w latach 2016-2021Zobacz na YouTube

Co istotne, Warner Bros. Discovery zależy na tym, aby porozumienie z Netfliksem nie zablokowało dystrybucji filmów i seriali HBO w usłudze Max. Teoretycznie w 2014 roku HBO zawarło podobną umowę z Amazon Prime Video na sprzedaż licencji na takie seriale jak „Rodzina Soprano”, „Deadwood”, „Sześć stóp pod ziemią” i „Prawo ulicy”. Kontrakt zawarto jednak w czasach, gdy Amazon jeszcze nie produkował własnych treści premium i usilnie poszukiwał produktów wśród konkurencji.

Ponadto przez lata relacje pomiędzy HBO i Netfliksem określało się jako raczej chłodne. Warto wrócić wspomnieniami chociażby do 2010 roku, kiedy to Time Warner, ówczesny prezes spółki WarnerMedia, w reakcji na ambitne plany Netfliksa zrewolucjonizowania rynku telewizyjnego, powiedział: „To trochę jakby albańska armia miała podbić cały świat”.

Nie oznacza to jednak, że studio Warner Bros. do tej pory nie produkowało seriali dla największego konkurenta. Przykładami są „Sandman”, „Ty”, „Turbulencje” czy „Łasuch”. Pomimo jednak współpracy David Zaslav krytykował strategię giganta między innymi za późne wypłacanie wynagrodzeń dla twórców.

Zobacz także