Skip to main content

Wasteland 2 - Zapowiedź

Klasyczne RPG i najbardziej oczekiwana gra niezależna tego roku.

- Chcę, by gra okazała się świetną. Chcę udowodnić, że można zrobić coś niezwykłego bez udziału wydawcy - mówi Brian Fargo o grze Wasteland 2. Fargo to jeden z najbardziej znanych twórców i producentów gier wideo. W 1983 roku założył legendarne Interplay, które w ciągu następnych dwóch dekad stało się prężnym wydawcą, specjalizującym się m.in. w grach RPG.

Obecnie szef studia inXile, które założył po odejściu z Interplay w 2002 roku, ma dwie misje, dwa wielkie cele - co podkreśla kiedy tylko może. Nie tylko marzy o stworzeniu świetnego RPG w klasycznym stylu. Pragnie też udowodnić światu, że obecnie niezależność od dużych wydawnictw to przyszłość dla twórców, którzy nie boją się ryzykownych projektów.

Wygląd interfejsu dostosowano do postapokaliptycznego klimatu

Z dzisiejszej perspektywy, pierwsza odsłona Wasteland to produkcja mocno już archaiczna. Gra zadebiutowała w 1988 roku i cieszyła się znaczącą popularnością, przede wszystkim ze względu na rozbudowany system rozwoju postaci oraz wybory wpływające na rozwinięcie niektórych wydarzeń. Akcja rozgrywa się w końcówce XXI wieku, w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych, po nuklearnej wojnie, która wyniszczyła świat.

W Wasteland 2, podobnie jak w pierwowzorze, obejmiemy dowodzenie nad drużyną czterech Strażników Pustyni. Pierwszą misją, która zapoczątkuje dalsze przygody, będzie odnalezienie źródła tajemniczych, radiowych sygnałów. Szybko trafimy do arizońskiego więzienia, które w pierwszej części było siedzibą organizacji Strażników.

Wielu twórców, pracujących nad oryginalnym Wasteland, wspomagało także produkcję Fallouta i jego kontynuację. Znamienne, że Wasteland 2 przygotowują projektanci pamiętający tamte czasy; projekt wspiera też Chris Avellone z Obsidian Entertainment (m.in. Knights of the Old Republic 2 czy Alpha Protocol).

Dla wielu miłośników klasycznych gier fabularnych to właśnie zespół zebrany przez Briana Fargo stał się gwarancją, że otrzymają produkt co najmniej bardzo dobry. On sam zaznacza, że Wasteland 2 to „prawdopodobnie największa gra”, nad jaką kiedykolwiek pracował.

Termin „klasyczna gra RPG” oznacza przede wszystkim przywiązanie do zasad i filozofii tworzenia gier fabularnych w latach 90. Główne filary to rzut izometryczny, kontrolowanie drużyny bohaterów oraz rozwój poszczególnych postaci z wykorzystaniem systemu z dużą liczbą statystyk.

Wasteland 2 - Fragmenty rozgrywki z wczesnej wersjiZobacz na YouTube

Na samym początku rozgrywki, jak za dawnych czasów, stworzymy więc naszą drużynę, a nie wyłącznie jej przywódcę. Każdemu Strażnikowi przydzielimy odpowiednie wartości atrybutów. Łącznie będzie ich siedem, m.in. siła, charyzma czy szczęście. Poza tym, postacie będziemy mogli też specjalizować w dowolnym kierunku, „ucząc” ich wybranych umiejętności z puli ponad trzydziestu. Umiejętności związane będą z posługiwaniem się różnymi rodzajami broni, rozbrajaniem pułapek, otwieraniem zamków, zastraszaniem rozmówców, a nawet z rozmową ze zwierzętami. Całość będzie podobna do systemu „SPECIAL” z serii Fallout.

Choć początkowo w drużynie będzie czterech śmiałków, w trakcie gry zwerbujemy kolejnych członków - pokierujemy maksymalnie 7-osobową grupą bohaterów. Oczywiście każdy towarzysz będzie mieć rozbudowaną osobowość, własny charakter i spojrzenie na otaczający świat.

Twórcy zapewniają, że w grze nie pojawi się żadna bezużyteczna umiejętność czy statystyka. Poziomy projektowane są w taki sposób, by drużyny z różnymi specjalizacjami i odmiennym podejściem zawsze mogły znaleźć odpowiednią dla siebie ścieżkę.

Często zdarzy się też, że trafimy na rzeczy, z którymi nic nie zrobimy, o ile w drużynie nie znajdzie się osoba z konkretną umiejętnością - być może nie otworzymy drzwi, nie wysadzimy w powietrze sejfu lub nie pokonamy specjalnego przeciwnika. Projektanci pogodzili się z faktem, że niektórzy gracze - przynajmniej za pierwszym podejściem - po prostu nie zobaczą wszystkiego, co zostało wymyślone i zaprojektowane.

„Odwiedzimy różnorodne, rozległe i połączone ze sobą lokacje. W finalnej wersji ma być ich nawet pięćdziesiąt.”

Syntetycy, pół-ludzie pół-roboty, nie będą darzyć nas zbytnią sympatią

Odwiedzimy różnorodne, rozległe i połączone ze sobą lokacje. W finalnej wersji ma być ich nawet pięćdziesiąt - dla porównania, w Fallout 2 przemierzaliśmy dwadzieścia trzy obszary. Główny wątek fabularny ma zapewnić do 20 godzin rozgrywki.

Świat Wasteland zamieszkuje wiele frakcji, których przedstawicieli spotkamy na swojej drodze. Gang Czerwonych Skorpionów, który nienawidzi Strażników, organizacja fanatycznych kapłanów, tajemnicza rasa pół-ludzi pół-robotów, kanibale zachowujący zasady savoir vivre - to tylko niektóre z grup, które ubarwią naszą postapokaliptyczną przygodę.

Z napotkanymi mieszkańcami pustkowi będziemy często rozmawiać. System dialogów został zbudowany na bazie słów - kluczy, które w płynny sposób mają rozwijać wymianę zdań. Wiele opcji dialogowych ma być związanych z atrybutami członków drużyny; twórcy chcą nawet pozwolić graczom na wpisywanie własnych słów, w celu odkrywania ukrytych kwestii.

Jeżeli nie interesują nas pogawędki, zawsze możemy wybrać rozwiązanie siłowe. Walka w Wasteland 2 odbywa się w turach, każda postać dysponuje określoną liczbą punktów akcji, które wykorzystamy poruszając się, atakując i używając specjalnych przedmiotów oraz gadżetów. Arsenał ma być rozbudowany, a w jego skład wejdzie między innymi broń do walki na bliskim dystansie, pistolety, strzelby, karabiny maszynowe, karabiny snajperskie i ładunki wybuchowe.

Co ciekawe, praktycznie w każdym momencie będziemy mogli zainicjować walkę - nie tylko wtedy, gdy zostaniemy zaatakowani. Twórcy podkreślają, że niemal każdą postać w grze można zlikwidować. Oczywiście atakowanie mieszkańców miasteczka czy niewinnych podróżników będzie wiązało się z odpowiednimi konsekwencjami. Jeżeli nasza grupa będzie sprawiała dużo kłopotów, możemy nawet utracić rangę Strażnika.

Autorem ścieżki dźwiękowej do gry jest Mark Morgan, odpowiedzialny za muzykę w tytułach takich jak Fallout i Planescape: TormentZobacz na YouTube

Podejmowanie decyzji nie będzie ograniczało się wyłącznie do „zabić, czy nie zabić”. Wiele misji postawi nas przez wyborami, których skutki trudno będzie przewidzieć. W grze nie pojawi się żaden wskaźnik moralności.

- Nie mamy zamiaru osądzać decyzji na podstawie tego, co gracz zrobił, co mógł, a co powinien zrobić w danej sytuacji. Świat gry oceni każde postępowanie w odpowiedni sposób - wyjaśnia Brian Fargo w jednym z wywiadów.

Wszystkie działania będą budowały nasz wizerunek, różne postacie będą reagowały w inny sposób na kontakt z naszymi Strażnikami. Co ważne, w stosunku do niektórych decyzji nie pozostaną obojętni nawet członkowie drużyny - będą mogli nas opuścić, a nawet zdradzić.

Jeszcze przed końcem października mają rozpocząć się zamknięte testy gry, a pełna wersja powinna zadebiutować w listopadzie lub grudniu. Warto też dodać, że firma Deep Silver zajmie się wydaniem wersji pudełkowej oraz zamierza pomóc przy pracach lokalizacyjnych - tytuł ukaże się też w języku polskim.

Wasteland 2 warto obserwować nie tylko ze względu na podejście twórców, treść i rozgrywkę. Premiera będzie też jednym z pierwszych poważnych sprawdzianów formuły współfinansowania gier przez fanów - za pośrednictwem Kickstartera. Zorganizowana przez inXile zbiórka pieniędzy wzbudzała w ubiegłym roku największe zainteresowanie mediów i graczy.

Zobacz także