Skip to main content

Watch Dogs 2 bez wież ujawniających nowe aktywności na mapie

Najważniejsza ma być swoboda.

Watch Dogs 2 odejdzie od tradycyjnej formuły gier z otwartym światem od studia Ubisoft - zabraknie wież, których aktywacja odsłoni fragment mapy.

San Francisco zaoferuje zupełnie inny klimat niż ponure Chicago

- To nie jest gra, w której otwierasz mapę i wszystko widzisz - zaznaczył dyrektor kreatywny projektu, Jonathan Morin, w rozmowie z Eurogamerem. - Nie ma żadnych wież. Po prostu zwiedzasz świat.

Postępy i rozwój postaci w Watch Dogs 2 nie będą powiązane z historią czy wspomnianymi wieżami lub odblokowywaniem innych lokacji. Są za to związane z liczbą osób „śledzących” bohatera w sieci - to odpowiednik systemu punktów doświadczenia.

- Gracze rozpoczną z kilkoma osobami obserwującymi z grupy DedSec, ale szybko okaże się, że potrzeba większej liczby do kolejnych zadań. Zaczynasz więc eksplorację - powiedział Morin.

Zdobywanie kolejnych obserwujących zapewni dostęp do nowych misji i aktywności. W miarę takiego rozwoju gracze zbliżą się do „największych wydarzeń”.

Twórcy odeszli od wymogu odblokowywania punktów na mapie i konieczności wykonywania konkretnych misji fabularnych dla rozwoju, ponieważ chcą, by odbiorcy poczuli w San Francisco większą swobodę.

Zobacz: Watch Dogs 2 - Poradnik, Solucja - kompletny przewodnik po grze

Watch Dogs 2 zaoferuje oczywiście fabularne misje, które trzeba będzie wykonać, żeby rozpocząć kolejną fazę zabawy. Projektanci przygotowują trzy „istotne punkty” w historii.

- Patrząc na sprawy z matematycznego punktu widzenia, wszystkie inne elementy można jednak odblokować podczas swobodnej gry lub kooperacji - zaznaczył dyrektor kreatywny.

Ponadto, różne aktywności w San Francisco będą dopasowywać się do poziomu bohatera, by nie zmuszać graczy do awansowania i zdobywania konkretnej liczby punktów doświadczenia.

Watch Dogs 2 zadebiutuje 15 listopada.

Zobacz na YouTube

Zobacz także