Skip to main content

Watch Dogs 2 - Wysoka cena

Podszywamy się pod znanego rapera i przekazujemy pieniądze na szczytny cel.

Poprzednich kilkanaście minut rozgrywki stanowiło swoiste wprowadzenie do gry, w którym poznałeś podstawy mechaniki Watch Dogs 2. Teraz czas na pierwsze, poważne zadanie, wliczające się do głównego wątku fabularnego gry. W Wysokiej cenie poznamy postać dobrze prosperującego rapera Bobo Dakesa i barona farmaceutycznego, Gene'a Carcaniego.

Drugi z wymienionych mężczyzn jest fanatykiem pierwszego i składa mu propozycję, aby nowo powstający album rapera nigdy nie ujrzał światła dziennego, oferując muzykowi grube miliony za posiadanie muzyki na wyłączność. Wykorzystamy to do szczytnych celów. Najpierw jednak musimy zhakować telefon Bobo Dakesa.

Użyj znacznika, aby w łatwy sposób dotrzeć do rezydencji rapera. Tak naprawdę nie musisz wchodzić na jej teren. Wystarczy, że zhakujesz jedną z kamer, aby uzyskać widok jak na poniższym obrazku. Z tego poziomu możesz włamać się do jego telefonu, a przy okazji wykraść jeden z najnowszych, wcześniej niepublikowanych, utworów.

Odległość do rapera jest spora, ale bez problemu włamiesz się do jego telefonu.

Po zdobyciu próbki najnowszej twórczości Bobo Dakesa, musisz udać się do rezydencji Gene Carcaniego. Na zewnątrz znajdziesz tam element sterujący wszystkimi elektronicznymi obiektami w domu milionera.

Widząc mężczyznę w salonie, zwróć uwagę na rzeczy do zhakowania. Należą do nich komputer i smartfon. Proces przesyłania wirusa potrwa kilka chwil, po czym do mężczyzny zadzwoni, przynajmniej teoretycznie, raper.

Zhakuj wszystkie elektroniczne przedmioty w salonie Carcaniego.

Spis treści: Watch Dogs 2 - Poradnik, Solucja

Następnie: Watch Dogs 2 - Cyberjazda


Za pomocą wcześniej nagranych fragmentów rozmowy, zasymulujemy dialog pomiędzy mężczyznami, zakończony wysłaniem próbki muzyki z nowego albumu. Carcani został zachęcony na tyle mocno, że błyskawicznie chce przelać pieniądze tylko po to, aby mieć album na wyłączność.

Nasza załoga jednak była dużo sprytniejsza. Wyświetlony na telefonie numer konta nie prowadzi do rapera czy DedSecu, ale do charytatywnej instytucji. Dzięki temu działaniu zyskaliśmy wielu followersów, przyczyniając się do kolejnego, małego sukcesu naszej hakerskiej grupy.

Zobacz także