Wbrew obietnicom, Doom Eternal dostał płatne skiny
Dwie paczki skórek.
- Do Doom Eternal dokupić można dwie paczki skinów
- Twórcy zapewniali przed premierą, że takich treści nie wprowdzą
Twórcy Doom Eternal opublikowali w weekend dwie paczki płatnych skinów na PC i konsole - wbrew przedpremierowym zapowiedziom, według których gra nie miała otrzymać żadnych transakcji cyfrowych.
Opisywane zestawy to „Pakiet drobiazgów kolekcji mistrza DOOM-orożec” za 21 złotych oraz „DOOM Eternal: Series One Cosmetic Pack” za 37,99 zł. Pierwszy zawiera skin jednorożca w różnych wariantach, a także dodatkowe podium, animacje, ikony i tabliczkę na imię.
Drugie - droższe - DLC to podobna kolekcja dwunastu elementów kosmetycznych, już w nieco poważniejszym tonie: skiny „Żar” i „Piekielny Władca”, a do tego skórki na bronie, ikony i dwie tabliczki na imię.
Przedmioty nie są nowe. Te z pierwszego pakietu wcześniej dostępne były dla użytkowników serwisu Twitch, a z drugiego - do kupienia za punkty doświadczenia w ramach pierwszego „sezonu” gry.
Gracze krytykują posunięcie, ponieważ przed premierą dyrektor kreatywny Hugo Martin zapewniał na Facebooku, że „Eternal to gra za 60 dolarów, a nie tytuł mobilny czy free to play. Dajemy wam pełne doświadczenie, bez wbudowanego sklepu” - napisał.
„Odblokowywanie skinów za punkty doświadczenia to część tych wrażeń, jeśli ktoś chce. Jeśli nie, całość można całkowicie zignorować bez żadnego wpływu na rozgrywkę, a wszystko jest za darmo” - dodał.
Pierwsze DLC - Rip 'N Tear - ukazało się już kilka miesięcy po premierze Doom Eternal, lecz dodatek zawierał przedmioty dostępne wcześniej tylko w zamówieniach przedpremierowych, więc nie wywołał podobnych reakcji.