Wczorajszy odcinek „South Park” posłużył za prequel dla gry
Jest też nowy trailer.
Eric Cartman wraz z kolegami z klasy planują stworzyć własne filmowe uniwersum z superbohaterami. Pierwszym krokiem jest Netflix i serial „Coon i przyjaciele”. Problemem jest jednak plaga „fake newsów” na Facebooku, co rujnuje reputację chłopców.
Netflix wycofuje się z umowy w obliczu kontrowersji. Wtem! Okazuje się, że to sam profesor Chaos (Butters) rozsiewa plotki i nie zamierza przestawać. Do miasteczka przybywa więc Mark Zuckerberg, ale zamiast odpowiedzieć na zastrzeżenia społeczności, narusza prywatność mieszkańców.
Dalej jest już bardziej pozytywnie, ponieważ ojciec Buttersa zabiera syna do Moskwy, by pokazać, że naśladowanie Władimira Putina nie popłaca.
Na samym końcu Cartman wraz z kolegami wracają do pomysłu na uniwersum superbohaterów, lecz nie mogą dogadać się w kwestii szczegółów.
Taką - mniej więcej - fabułę opowiedział wczorajszy odcinek kreskówki „South Park”, zatytułowany „Franchise Prequel”. Mamy do czynienia z podwalinami pod opowieść kontynuowaną w South Park: The Fractured But Whole.
Jest także nowy trailer gry:
Produkcja Ubisoftu debiutuje 17 października na PC, PS4 i Xbox One.
Fabuła produkcji rozpoczyna się właśnie od kłótni kolegów, którzy dzielą się następnie na dwa obozy.
Takie nawiązanie do gry wideo nie jest nowością w kreskówce. Podobnie było w przypadku pierwszej części serii, która stawiała na zabawę dzieciaków w stylu fantasy, z licznymi nawiązaniami do „Gry o Tron”.