Wiceprezes Bethesdy pod wrażeniem pada do PS5
"Gry zrobią z niego fajny użytek".
Pete Hines z Bethesdy ujawnił, że miał okazję przetestować DualSense, czyli zaprezentowany niedawno kontroler do PlayStation 5. Pad przypadł do gustu menedżerowi.
„Miałem okazję sprawdzić wibracje haptyczne i adaptacyjne triggery, byłem pod ich wielkim wrażeniem. Myślę, że gry zrobią z nich fajny użytek” - napisał wiceprezes firmy do spraw marketingowych na Twitterze.
„Natychmiast zapomina się o kontrolerze do PS4. Używałem obu naprzemiennie, ale niemal od razu pragnie się korzystać tylko z pada dedykowanego PS5” - dodał Hines w kolejnym opublikowanym wpisie.
Z informacji ujawnionych przez Sony wynika, że dzięki wspomnianym wibracjom haptycznym gracze poczują na przykład jazdę autem przez błoto. Adaptacyjne triggery z rożną siłą nacisku mają zaś uczynić strzelanie z łuku bardziej realistycznym.
Pod względem wyglądu DualSense znacznie odbiega od wcześniejszych modeli. W oczy rzucają się przede wszystkim barwy - czerń i biel. Brakuje również kolorowych oznaczeń na poszczególnych przyciskach.
Zmieniono też kształt: pad jest bardziej obły niż poprzednicy. Projektanci zdecydowali się także na inne umiejscowienie podświetlenia, które jest zarazem nieco subtelniejsze niż w DualShocku 4. Do tego wbudowany mikrofon, mocniejszy akumulator i przycisk Create, który zastąpi Share.