Wiedźmin 3 dostał zbyt realistyczne kobiece genitalia. CD Projekt szykuje zmiany
Aktualizacja: kolejny wątek sprawy.
Aktualizacja (14.02): Okazuje się, że CD Projekt mógł wykorzystać mod z realistycznymi waginami w next-genowej wersji Wiedźmina 3, nie pytając autora o zdanie. Tak przynajmniej twierdzi twórca moda. Więcej o sprawie tutaj: Afera o waginy w Wiedźminie 3. CD Projekt wykorzystał mod bez pozwolenia?
Oryginalna wiadomość (13.02): Next-genowa wersja Wiedźmina 3 dodała do gry sporo ciekawych funkcji, a jedną z ukrytych zmian są też... realistyczne kobiece genitalia na modelach niektórych potworów. Okazuje się, że to niedopatrzenie ze strony CD Projektu i deweloperzy zamierzają naprawić „błąd”.
Realistyczne waginy najwyraźniej dostały się do gry na grudniową premierę next-genowej aktualizacji, ale nie zwróciły większej uwagi graczy czy mediów. Być może dlatego, że były dość rzadkim zjawiskiem - udokumentowano tylko zdjęcia ludzkiej postaci wiedźm z Krzywuchowych Moczarów (możecie je zobaczyć na Reddicie, ale wymagane jest konto 18+), a redakcja Kotaku wspomina także o podobnej sytuacji z bruxą, czyli jedyną wampirzycą, która występuje w nagiej postaci.
Przed wydaniem next-genowej edycji wszystkie modele kobiet miały krocza w stylu lalek Barbie, czyli po prostu całkowicie gładkie. Wspomniane już Kotaku zainteresowało się sprawą i poprosiło CD Projekt Red o komentarz. Polskie studio odpowiedziało, że dodanie realistycznych wagin do gry było „niezamierzone” i modele kobiet zostaną poprawione.
„Wersja next-genowa gry Wiedźmin 3: Dziki Gon zawiera kilka modów stworzonych przez społeczność, które nie zostały stworzone przez CD Projekt Red, a także wiele ulepszeń stworzonych i zaimplementowanych przez studio wewnętrznie. Połączenie wszystkiego razem było skomplikowanym procesem, a tekstury, o których mowa, są niezamierzonym efektem obecnym w wersji premierowej. Pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu” - głosi pełny komunikat.