Wiedźmin 4 na Unreal Engine 5 - CD Projekt tłumaczy, czemu rezygnuje z REDengine
Kwestie rozwoju i rekrutacji.
Wczoraj nieoczekiwanie dowiedzieliśmy się, że nowy Wiedźmin - zwany jeszcze umownie „Wiedźminem 4” - powstaje na Unreal Engine 5. Prezes CD Projekt tłumaczy, że zmiana silnika przysłuży się nie tylko grze, ale też całemu zespołowi.
„Z technicznego punktu widzenia, nowy silnik usprawni proces tworzenia gier upraszczając prace rozwojowe i pozwalając naszym deweloperom skupić się na iteracyjnym, systematycznym i intuicyjnym kreowaniu wciągających przygód” - tłumaczy Adam Kiciński w komunikacie przesłanym PAP Biznes.
Prezes grupy twierdzi też, że postawienie na Unreal Engine otwiera też szersze możliwości rekrutacji. Silnik Epic Games jest powszechnie używany, a studio aktywnie poszukuje deweloperów, którzy chcieliby dołączyć do zespołu i pracować nad nowym Wiedźminem oraz innymi projektami.
Kiciński zaznacza, że REDengine - na którym powstał Wiedźmin 2 i 3 oraz Cyberpunk 2077 - „dobrze przysłużył się studiu na przestrzeni lat”, jednak „po serii wewnętrznych analiz stało się jasne, że należy położyć większy nacisk na aspekt technologiczny i zapewnić mu centralne miejsce w procesie tworzenia gier”.
O ile osoby pracujące jeszcze na REDengine - na którym powstaje nadchodzący dodatek do Cyberpunk 2077 - są dla studia ważne, to CD Projekt już planuje szkolenia dla deweloperów z zakresu obsługi Unreal Engine 5.
Menedżer zaznaczył też, że umowa zawarta między CD Projektem a Epic Games zawarta na 15 lat nie jest jedynie licencją na wykorzystanie silnika.
„Sednem partnerstwa jest współpraca deweloperów CD Projekt RED i Epic Games nad ulepszaniem silnika UE5 w zakresie obsługi gier typu open world oraz jego optymalizacja pod kątem wymagań nowego Wiedźmina i naszych kolejnych gier” - mówi Kiciński, podkreślając rolę wymiany doświadczeń, wiedzy oraz pomysłów pomiędzy zespołami.