Wiedźmin 4 nie będzie „Wiedźminem 3 w przebraniu”. CD Projekt chce innowacji
Nowe elementy rozgrywki i mechaniki.
Przedstawiciel CD Projektu zapewnił, że nowa odsłona wiedźmińskiej serii - nazywana potocznie Wiedźminem 4 - nie będzie po prostu „Wiedźminem 3 w przebraniu”.
Deklaracje padły podczas niedawnej rozmowy przedstawicieli polskiej spółki z inwestorami, przeprowadzonej po opublikowaniu świetnych wyników finansowych. Dyrektor generalny Michał Nowakowski potwierdził między innymi zmniejszanie zespołu Cyberpunk 2077 po wydaniu 17 aktualizacji.
Nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o przyszłość serii Wiedźmin. Menedżer nie chciał oczywiście wdawać się w żadne szczegóły, ale zapewnił, że CD Projekt ma ambicje, by zrobić coś nowego, przynajmniej w porównaniu z kultową już „trójką”.
- Jeśli mowa o ryzyku związanym z innowacyjnymi elementami... Produkcja nowej gry to zawsze kreatywne ryzyko, zwłaszcza że staramy się przesuwać granice i eksplorować nowe obszary. To coś, czego tak naprawdę wcześniej nie robiliśmy - przyznał Nowakowski.
- Chcę powiedzieć, że nie powinniście oczekiwać czegoś w rodzaju „Wiedźmina 3 w przebraniu”. Oczywiście opieramy się na tym, co było wcześniej i na tym, czego się nauczyliśmy, ale dodamy nowe elementy rozgrywki i nowe mechaniki, których nie widzieliście w naszych poprzednich grach.
- Powiedziałbym, że tworzenie takich rzeczy zawsze wiąże się z ryzykiem. To nie tylko proste powtarzanie tego, co zrobiono wcześniej - dodał.
Nowakowski nie podał oczywiście żadnych konkretów na temat tych innowacyjnych elementów rozgrywki. Warto pamiętać, że CD Projekt wraz z nowym Wiedźminem przejdzie na silnik graficzny Unreal Engine 5. Być może w końcu uda się zaoferować elementy multiplayer, które miały być obecne już w Cyberpunk 2077, ale ostatecznie się nie udało.