Skip to main content

Wiedźmin od Netflixa znalazł swojego Zoltana. Obsadzono też dwie inne role

Kolejne postacie dołączają do 4. sezonu.

Kolejni aktorzy dołączają do obsady 4. sezonu serialu Wiedźmin od Netflixa. Fani gier CD Projektu i książek Andrzeja Sapkowskiego być może ucieszą się na wieść, że producenci znaleźli swojego Zoltana Chivaya, charyzmatycznego krasnoluda-najemnika. Zagra go Danny Woodburn.

Serwis Variety dowiedział się też o dodatkowych dwóch obsadzonych bohaterach. W rolę Leo Bonharta, łowcę nagród znanego z powieści Andrzeja Sapkowskiego, wcieli się Sharlto Copley. Natomiast Stefana Skellena, nilfgaardzkiego oficera wywiadu i doradcę Emhyra zagra James Purefoy. Wszystkich aktorów możecie zobaczyć poniżej.

Danny Woodburn (Zoltan) w filmie Watchmen - Strażnicy
Sharlto Copley (Leo Bonhart) w filmie Monkey Man
James Purefoy (Skellen) w filmie Za tych, co na morzu
  • Woodburna, czyli serialowego Zoltana, możecie kojarzyć między innymi z roli Mickey'ego w sitcomie Kroniki Seinfelda. Wystąpił też w Królewnie Śnieżce z 2012 roku, a także w Watchmen - Strażnicy.
  • Większość osób zna zapewne Sharlto Copley'a z głównych ról w Dystrykcie 9 oraz Chappie. Można go też zobaczyć w Dryżynie A z 2010 roku oraz w Hardcore Henry.
  • James Purefoy ma już doświadczenie we współpracy z Netflixem - grał w Altered Carbon i Sex Education. Można go też zobaczyć w serialach Rzym oraz Hap i Leonard.

Niektórzy mogą być zdziwieni, że znany z gier krasnoludzki kompan Geralta dołącza do serialu dopiero w 4. sezonie, ale warto zauważyć, że rola Zoltana w grach jest znacznie istotniejsza niż w materiale źródłowym, a na nim (teoretycznie) opiera się produkcja Netflixa. U Sapkowskiego Geralt częściej miał do czynienia z innym krasnoludem - Yarpenem Zigrinem.

W 4. sezonie Wiedźmina po raz pierwszy ujrzymy Liama Hemswortha, który zastępuje Henry'ego Cavilla w roli Geralta. Netflix zapowiada, że podmiana Wiedźminów będzie wytłumaczona fabularnie, więc z niecierpliwością czekamy, jak ta sztuczka się uda. O dacie premiery sezonu na razie ani widu, ani słychu, ale raczej nie wypadnie w tym roku. Netflix zapowiedział, że produkcja zostanie wznowiona tej wiosny.

Zobacz także