Wieloosobowe The Last of Us ma kłopoty? Bungie miało krytycznie ocenić wczesną wersję
Powstaje też nowa produkcja dla jednego gracza.
Ostatnie doniesienia wskazują na kłopoty, z jakimi najwyraźniej boryka się Naughty Dog podczas prac nad wieloosobową grą osadzoną w uniwersum The Last of Us. Twórcy wydali oświadczenie i zdradzają, że kolejna duża gra jest w produkcji.
Brak The Last of Us Multiplayer podczas niedawnego PlayStation Showcase mocno zaniepokoił fanów. Po wrzawie, jaka rozgorzała w sieci oraz prośbach kilku redakcji o wyjaśnienie sytuacji, Naughty Dog opublikowało oświadczenie. Wynika z niego, że wieloosobowa odsłona serii wymaga dodatkowej pracy, choć równocześnie powstaje też duża gra singleplayer i potencjalnie jest to nowa marka.
„Wiemy, że wielu z was nie mogło doczekać się, by usłyszeć więcej o naszym wieloosobowym The Last of Us. Jesteśmy niezmiernie dumni z pracy, jaką nasze studio wykonało do tej pory, ale wraz z postępem prac zdaliśmy sobie sprawę, że najlepiej dla gry będzie, jeśli damy jej więcej czasu. Nasz zespół będzie kontynuował pracę nad projektem, a także nad innymi grami w fazie rozwoju, w tym nad zupełnie nowym doświadczeniem dla jednego gracza” - czytamy w oświadczeniu.
Tymczasem znany dziennikarz Jason Schreier opublikował na portalu Bloomberg artykuł, w którym rzuca dodatkowe światło na to, co dzieje się w Naughty Dog. Zdaniem Schreiera prace nad wieloosobowym The Last of Us zwolniły po tym, jak projekt został negatywnie oceniony przez pracowników studia Bungie. Twórcy Destiny 2 wyrazili podobno obawy dotyczące „zdolności trybu wieloosobowego The Last of Us Multiplayer do utrzymania zaangażowania graczy przez długi czas”.
Oznacza to, że najprawdopodobniej podjęto decyzję o przebudowaniu wielu kluczowych aspektów rozgrywki i mechanik, co nie może pozostać bez wpływu na czas produkcji i datę premiery. Co więcej, w wyniku negatywnych opinii zespół miał zostać zmniejszony, a pracownicy przeniesieni do innych projektów. Sony zastanawia się nad zmianą kierunku, a nad The Last of Us Multiplayer pracuje obecnie tylko „mała grupa” deweloperów.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.