Wiemy, o czym opowiedzą kolejne seriale w uniwersum Arcane. Riot ma trzy pomysły
Jest na co czekać.
Drugi sezon Arcane dobiegł końca, ale proces adaptowania uniwersum League of Legends dopiero się rozkręca. Współtwórca serialu potwierdził, że Riot rozwija kilka projektów, które opowiedzą o innych regionach świata.
- Dobrze, a więc tak. Mocno inwestujemy w [opowieści - dop. red] o Noxusie, Ionii i Demacii - opowiadał scenarzysta Arcane, Christian Linke, podczas transmisji na platformie Twitch. - Mówiąc konkretnie, zaczynamy od historii postaci i jestem pewny, że robimy to w dobry sposób.
O Noxusie dowiedzieliśmy się już sporo w obydwu sezonach Arcane. To nastawione na podbój, silnie zmilitaryzowane państwo, które mierzy się z wewnętrznymi konfliktami rozpalanymi m.in. przez lożę Czarnej Róży. Historię Demacii i Ionii znają dobrze fani League of Legends: pierwszy kraj jest otoją praworządności i honoru, a drugi składa się z wysp, których mieszkańcy stawiają na proste oraz religijne życie. I tam nie brakuje jednak poważnych problemów.
- Obecnie rozwijamy kolejne projekty. To naturalne, że pracując nad czymś przez 11 lat, w końcu zaczynasz myśleć o tym, co dalej. [...] Dopiero teraz mamy tak naprawdę możliwość opowiedzenia i rozwinięcia różnych historii. To dla nas bardzo ekscytujący czas - mówił Linke.
Linke uchylił również rąbka tajemnicy odnośnie tego, w jaki sposób wybierani są bohaterowie godni pojawienia się w serialu. - Mamy dużo danych i możemy rozróżnić to, którymi postaciami gracze najczęściej grają, a które po prostu najbardziej lubią. Bierzemy to pod uwagę i nie patrzymy wyłącznie na to, którym bohaterem gra się teraz najczęściej - wyjaśnił.
Obecnie nie jest jasne, czy francuskie studio Fortiche, odpowiedzialne za oba sezony Arcane, zostanie zaangażowane do prac nad każdym z seriali. Projekty są we wczesnej fazie rozwoju, więc tajemnicą pozostaje też rok premiery.