Skip to main content

Windows będzie bardziej jak Xbox. Microsoft rozważa wprowadzenie funkcji z konsol

Pod wpływem rosnącej popularności handheldów.

Przedstawicielka Microsoftu przyznała, że w związku z rosnącą popularnością komputerów typu handheld - takich jak niedawno zaprezentowany Asus ROG Ally - firma rozważa przeniesienie do systemu Windows niektórych funkcji znanych z konsol Xbox. Przykładowo podano lubianą opcję „szybkiego wznawiania” gier.

Jak zauważył szwedzki portal Sweclockers, informację podała menadżerka działu Xboxa Roanne Sones podczas streamu premierowego konsoli ROG Ally, działającej na systemie Windows 11. Sones zapewnia, że rozwój handheldów „zmienił sposób, w jaki Microsoft myśli o doświadczeniach użytkowników Windowsa”.

Jako przykład podała funkcję „Quick Resume” („Szybkie Wznowienie”), która pozwala szybko wstrzymać grę i przejść do innej aplikacji na konsoli, albo nawet uśpić sprzęt całkowicie, a potem jednym kliknięciem powrócić do gry w momencie, gdy ją opuściliśmy - z pominięciem menu czy ekranów ładowania. Ponadto Microsoft bada możliwość łatwego przenoszenia sesji rozgrywki pomiędzy komputerem stacjonarnym, a urządzeniem przenośnym.

Nie padły jednak żadne większe konkretny. Niemniej taka zapowiedź może potwierdzać kwietniowe przecieki, jakoby Microsoft pracował nad wprowadzeniem „trybu handheldu” do Windowsa 11. Według tamtej informacji, rozwiązanie zakładałoby możliwość szybkiej zmiany klasycznego pulpitu w „launcher” z dużymi ikonami zainstalowanych gier i aplikacji, dzięki czemu system łatwo obsługiwałoby się padem lub na ekranie dotykowym. Rozważano także przeprojektowanie klawiatury ekranowej i usprawnienie skalowania elementów interfejsu.

Warto tutaj przypomnieć, że Microsoft już wcześniej eksperymentował z takimi rozwiązaniami w systemach z rodziny Windows 8 - wówczas jednak zmiany te przyjęto bardzo krytycznie i producent wycofał się z nich w kolejnych wersjach swojego flagowego produktu. Być może teraz przygotowane 10 lat temu technologie powrócą w odświeżonej formie i użytkownicy spojrzą na nie przychylniejszym okiem.

Zobacz także