Wnuk tworzy grę na podstawie wspomnień swojej babci z okresu II wojny światowej
Projekt Brukel.
Niezależny deweloper Bob De Schutter pracuje nad Brukel - grą w stylu Gone Home, opartą na wspomnieniach swojej 92-letniej babci z okresu II wojny światowej.
Starsza pani urodziła się na farmie w Belgii. Spokojne dzieciństwo zaburzył wybuch największego konfliktu zbrojnego XX wieku - dom kobiety stał się strategicznym punktem, który naprzemiennie był przechwytywany przez Niemców i Anglików.
Postać gracza po wielu latach od zakończenia wojny trafia do rodzinnej posiadłości babci De Schuttera, ale zostaje uwięziona (pojawią się elementy nadprzyrodzone). W trakcie zabawy odkryjemy tajemnice opuszczonego budynku - robiąc zdjęcia różnym obiektom, aktywujemy historie opowiadane przez samą 92-latkę.
Deweloper opowieści nagrywał kilkukrotnie, prosząc kobietę o przedstawienie jednego wydarzenia w różny sposób. Następnie najlepsze elementy z każdej wersji połączył w całość. Warto zaznaczyć, że wspomnienia pochodzą nie tylko z okresu wojny, ale i dzieciństwa.
Wyzwaniem okazało się odtworzenie rodzinnej farmy starszej pani. Nie zachowały się bowiem żadne zdjęcia i plany, więc projektant musiał naszkicować budynek - a potem przenieść do wirtualnego świata - opierając się na relacjach babci.
De Schutter w rozmowie z magazynem Vice przekonuje, że nauczanie historii grą jest o wiele lepszym pomysłem niż za pomocą „nudnych podręczników” lub dokumentów. Podkreśla, że już w wieku 12 lat marzył o stworzeniu tytułu opartego na wspomnieniach 92-latki.
Brukel powstaje jednak dopiero od ponad trzech lat, aczkolwiek deweloper przyznaje, że opowiadania babci zaczął nagrywać znacznie wcześniej, ale najpierw na własny użytek - wówczas nie wiedział, że historie wykorzysta w produkcji.
Prace nad projektem dobiegają końca - obecnie autor skupia się na usuwaniu błędów i przygotowywaniu osiągnięć. Gra powinna zadebiutować w tym roku na PC za pośrednictwem platformy Steam.
Źródło: Vice