Wojna konsol skończyła się już dawno temu. Zdaniem analityków, Xbox przegrał ją z kretesem
Stąd zmiana podejścia.
Czy dyskusja o wojnie konsol toczonej przez Xbox i PlayStation ma jeszcze sens? Zdaniem analityków z grupy Aldora Intelligence, niekoniecznie, ponieważ „Zieloni” przegrali ją wiele lat temu. Nie oznacza to jednak, że nie mają już o co walczyć.
Wniosek może nie wydawać się szczególnie odkrywczy, ponieważ podobną opinię przedstawił w zeszłym roku sam Phil Spencer, szefujący działowi gier w Microsofcie. Teraz mamy jednak okazje przyjrzeć się konkretnym liczbom, które dobrze obrazują zwiększającą się różnice między zainteresowaniem sprzętem Sony i giganta z Redmond.
Nierówny wyścig
Dane zebrane przez Aldora Intelligence przedstawiła redakcja Wall Street Journal w krótkim materiale. Na wykresie przedstawiającym sprzedaż konsol zobaczymy, że firmy konkurowały ze sobą na równi tylko w 7. generacji, gdy różnica między sprzedażą PS3 a Xbox 360 wynosiła 2,5 mln sztuk na korzyść Sony.
Zadecydowały o tym dwa czynniki: zdecydowanie zawyżona cena PS3 (200 dolarów droższa od konkurencji) oraz szeroki katalog gier eksluzywnych na sprzęcie „Zielonych”. Równa walka nie trwała długo. W kolejnej generacji Xbox One sprzedał się dwa razy słabiej od PS4, z wynikiem 57,9 mln do 117 mln.
Jak podaje WSJ, w obecnej generacji sytuacja wygląda identycznie. Wedle informacji zdobytych przez analityków, konsole Xbox Series X i S sprzedały łącznie 28,3 mln egzemplarzy. Sony pochwaliło się niedawno, że wynik PS5 przebił już 60 mln kopii.
Resztę historii dobrze znamy. Dziś Microsoft zapewnia, że nie zamierza wycofać się wyścigu, a następny Xbox zaoferuje największy skok technologiczny historii konsol. Równocześnie jednak firma inwestuje w technologię chmury i abonament, przekonując graczy, że do zabawy wystarczy im tylko telewizor z obsługą streamingu.
Gry mobilne wciąż królują
Analiza Aldora Intelligence ujawnia jeszcze jedną ciekawostkę. W czasie gdy Sony i Xbox walczą o uwagę graczy wchodząc powoli na teren PC, najlepiej zarabiającą gałęzią branży i tak pozostaje rynek mobilny. W 2023 roku przychód z „mobilek” sięgnął ponad 100 mld dolarów. Dla porównania: w tym samym okresie wszystkie konsole zarobiły łącznie ok. 70 mld.