World of Warcraft Classic dostanie tryb Hardcore

World of Warcraft Classic otrzyma wkrótce serwery Hardcore, gdzie śmierć postaci będzie oznaczała konieczność rozpoczęcia zabawy od początku.

Brzmio prosto, lecz zestaw zasad jest nieco bardziej skomplikowany. Choć martwej postaci nie wskrzesimy żadnym sposobem, to pozostanie po niej duch, potrzebny do wykonania ewentualnych czynności administracyjnych, jak przekazanie władzy w gildii. Co więcej, bohatera będziemy mogli przenieść na jeden ze standardowych serwerów i tam kontynuować zabawę.

Droga powrotna do Hardcore pozostanie jednak zamknięta. Życie ułatwi nieco fakt, że nie będziemy automatycznie oznaczani jako chętni na starcia PvP, a włączenie tego trybu zostanie dodatkowo utrudnione i będzie wymagało „ręcznego” wpisania komendy.

„Zmniejszy to również prawdopodobieństwo, że ktoś zostanie »oszukany« i nieumyślnie oflagowany. Ważne jest, by pamiętać, że atakowanie NPC wrogiej frakcji nadal będzie oznaczać flagą PvP, nawet jeśli nie wpisałeś /pvp, więc unikaj osad przeciwnej frakcji!” - ostrzega Blizzard w ogłoszeniu.

Pola walk PvP zostaną wyłączone i nie zdobędziemy punktów honoru czy reputacji. Bezpieczne staną się również zadania automatycznie uruchamiające takie oznaczenie. Wygląda więc na to, że głównym zagrożeniem będzie po prostu sztuczna inteligencja, co wydajne się być rozsądnym posunięciem.

Twórcy uniemożliwią także „zaciągnięcie” przeciwników do miast i zachęcają do zdobywania doświadczenia poprzez wykonywanie zadań w otwartym świecie. Dlatego też podziemia będą posiadały 24-godzinną blokadę po pierwszym ukończeniu poniżej 60 poziomu. Paladyni nie będą mogli teleportować się z użyciem Hearthstone pod wpływem przeróżnych zaklęć chroniących, co w przeszłości było częstą taktyką uchodzenia z życiem w krytycznych sytuacjach.

Nowością będzie za to funkcja „Pojedynku na Śmierć”. Po rzuceniu i zaakceptowaniu takiego wyzwania dojdzie do potyczki PvP, a dodatkowy przedmiot kosmetyczny - sznurek z odciętymi uszami - pozwoli pochwalić się liczbą zwycięstw.