World of Warcraft na konsolach to nie mrzonka. Blizzard: „Jesteśmy teraz Microsoftem”
„Rozmawiamy o tym”.
Czy World of Warcraft może trafić kiedyś na konsole? Blizzard nie składa żadnych deklaracji, lecz przedstawicielka firmy przyznała na imprezie BlizzCon w ten weekend, że jest to coś, o czym deweloperzy często rozmawiają.
- Oczywiście! - zapewniła producentka wykonawcza Holly Longdale w rozmowie z serwisem GamesRadar, zapytana o to, czy firma byłaby w ogóle zainteresowana takim projektem. - Pewnie, stale o tym rozmawiamy.
Co w takim razie jest problemem? Nie da się ukryć, że przeniesienie skomplikowanego interfejsu i sterowania byłoby zapewne sporym wyzwaniem, ale gry MMORPG nie są przecież niespotykane na konsolach. Może chodzi więc o logistykę i serwery?
- Cóż, zależy kogo spytać - przyznała Longdale. - Nie sądzę, żeby to był problem. Jesteśmy w dobrym położeniu [by zrealizować taki projekt] i właśnie dlatego tyle o tym rozmawiamy.
- Mamy te trzy rozszerzenia, które są dla nas bardzo ekscytujące. Ale jasne, oczywiście. Byłoby bardzo nieszczere, jeśli powiedziałabym, że nie... Oczywiście, że o tym rozmawiamy - ciągnęła producentka. - Jesteśmy teraz Microsoftem.
To ostatnie zdanie to oczywiście nawiązanie do przejęcia Activision Blizzard przez producenta Xboksów. Ten zapewne bardzo by się ucieszył, gdyby World of Warcraft można zaoferować na tych konsolach, najlepiej w Game Passie.
Longdale dodała szybko, że proces przejęcia zakończył się dopiero 13 października, a Blizzard nie miał jeszcze okazji, by poruszyć temat z Xbox Game Studios.
- Jeszcze nie rozmawialiśmy - zapewniła. Wierzymy na słowo.