Skip to main content

Wpadka ze Star Wars „naprawiona” po 40 latach. Luke użył kopniaka mocy

Fani mieli rację.

Przez całą sagę „Gwiezdnych Wojen” przewinęło się wiele mniejszych lub większych wpadek. Jedne zostały wychwycone przez fanów o bardzo czujnym oku, podczas gdy inne były wyjątkowo oczywiste. Teraz jedna z nich - z filmu „Powrót Jedi” - została „naprawiona” w nowej książce ze słynnego uniwersum.

  • Uwaga: poniżej znajdują się drobne spoilery z filmu „Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi”.

W jednej ze scen, Luke Skywalker przeprowadza atak na jacht przestępcy Jabby Hutta. Podczas starcia Mark Hamill miał wykonać kopnięcie w stronę statysty odgrywającego rolę żołnierza Jabby, jednak aktorzy nie zsynchronizowali swoich ruchów - w efekcie ujęcie wyglądało, jakby Luke w ogóle nie trafił przeciwnika, a ten wyrzucił swoją broń i spadł w przepaść bez wyraźnego powodu.

Teraz nowowydana książka „A Certain Point of View: Return of the Jedi” (czyli „Z innego punktu widzenia: Powrót Jedi”oficjalnie i kanonicznie wyjaśnia szczegóły walki. Publikacja składa się z opowiadań różnych autorów, przedstawiających słynne fragmenty filmu z perspektywy postaci drugoplanowych i trzecioplanowych.

Jak informuje serwis Inverse, w opowiadaniu „Kickback” autorstwa K. Arsenault Rivery można znaleźć opis walki z perspektywy Siona - bo takie imię otrzymał niefortunny żołnierz Jabby. Z opowieści możemy się dowiedzieć, że Sion spodziewał się zamachnięcia mieczem lub dźgnięcia ze strony Luke’a, natomiast „w ogóle nie spodziewał się kopnięcia - i to jeszcze z takiej odległości”.

Tym samym krążąca od lat teoria fanów, do której w późniejszych wypowiedziach żartobliwie nawiązywał nawet Mark Hamill, ostatecznie okazała się prawdą i na stałe zagościła w kanonie serii. Kto wie, być może w kolejnych filmach, grach i serialach z uniwersum „Star Wars” zobaczymy więcej przypadków użycia „kopniaków mocy”.

Zobacz także