Wraca temat ekranizacji Shadow of the Colossus. Reżyser zdradził plany po 10 latach ciszy
Projekt nie został porzucony.
W 2014 roku ogłoszono, że ekranizację Shadow of The Colossus wyreżyseruje Andy Muschietti. Od tego czasu nie usłyszeliśmy jednak o tym projekcie zbyt wiele. Wbrew pozorom, reżyser nie porzucił planów sprzed ponad dekady.
O planach na ekranizację jednej z najciekawszych gier ery PlayStation 2 usłyszeliśmy już w 2009 roku. Początkowo za reżyserię miał odpowiadać Josh Trank (Fantastyczna Czwórka, Capone), lecz w 2014 roku dowiedzieliśmy się, że zastąpi go Andy Muschietti. W ciągu ostatniej dekady nazwisko filmowca stało się dużo bardziej rozpoznawalne dzięki takim filmom, jak Flash czy dwie części horroru To. Mogłoby się wydawać, że przez ten czas o ekranizacji kultowej gry Team Ico zapomnieli zarówno fani, jak i sam reżyser.
Niedawno jednak Muschietti zaprzeczył, jakoby plany na zekranizowanie Shadow of The Colossus miały zostać porzucone. Zapytany o tę kwestię na antenie hiszpańskojęzycznego Radia TU, powiedział:
„Nie jestem zapalonym graczem, ale Shadow of The Colossus to dla mnie arcydzieło, które przeszedłem kilka razy. Film był w planach już od 10 lat, ale teraz pojawiła się możliwość jego realizacji”
Reżyser zdradził też, że film ma już gotowy scenariusz, z którego jest bardzo zadowolony, lecz trzeba pokonać jeszcze kilka przeszkód, zanim prace ruszą na dobre. Największą z nich są oczywiście kwestie finansowe.
„Shadow of the Colossus to kultowa gra, ale żeby stworzyć dobry film, studio musi pochylić się nad liczbami i zdecydować, czy dać reżyserowi 200 mln, 150 mln lub 100 mln dolarów” - wyjaśnia Muschietti. „Przygotowałem różnie wersje tej ekranizacji. Oczywiście chciałbym, aby dano mi na nią 200 milionów, ale muszę brać pod uwagę też inne opcje” - dodaje.
Wygląda więc na to, że projekt wciąż stoi pod znakiem zapytania, a na ewentualną premierę musielibyśmy poczekać jeszcze co najmniej kilka lat. W międzyczasie jednak Sony zapowiedziało kilka ekranizacji innych gier ze swojego portfolio - w tym aktorskie filmy oparte o serie Helldivers i Horizon, a także animację osadzoną w świecie Ghost of Tsushima. Być może ewentualny sukces tych produkcji skłoni studio do sięgnięcia po nie mniej kultowe, lecz nieco już zakurzone Shadow of The Colossus?