Wraz z Batman VR, studio Rocksteady na dobre żegna to uniwersum
Co dalej?
Rocksteady Games - studio twórców cenionego Batman Arkham - wraz z Batman VR na sprzęt rzeczywistości wirtualnej na dobre żegna się z uniwersum Mrocznego Rycerza.
- Wysłaliśmy Batman VR do certyfikacji w Sony w ubiegłym tygodniu - wspomina producent Dax Ginn w rozmowie z Eurogamerem. Jakie wyzwania czekają teraz na studio?
- Szczerze mówiąc, nie wiem - zapewnia deweloper, w co raczej trudno uwierzyć. - Jesteśmy w godnej pozazdroszczenia pozycji, mogąc spokojnie wybrać, co dalej. Możemy się zrelaksować i zastanowić nad projektem marzeń. Mamy też Warner Bros.
- Udowodniliśmy w przeszłości, że jesteśmy ciężko pracującym zespołem, działamy w drużynie i możemy sami zdecydować, co dla nas najlepsze z kreatywnego punktu widzenia.
Batman VR angażowało zaskakująco duże siły - nawet 70 osób w liczącym 132 deweloperów studiu. W tym roku ukaże się jeszcze zestaw remasterów Batman: Arkham Collection, ale za ten projekt odpowiada chińska firma Virtuous.
- My zajmujemy się przyszłością. Siły przerobowe przeznaczamy teraz na gry, które jeszcze się nie okazały - zapewnia Ginn.
Producent nie chce zdradzić żadnych szczegółów na temat następnego projektu, ale Batman VR to na pewno pożegnanie z tym uniwersum.
- Myślę, że w zespole jest nieco smutku - przyznaje. - To trochę jak... zerwanie z kimś? Uczucia w studiu są podzielone. Część uważa, że czas zrobić coś nowego i akceptujemy to. Ale znamy Batmana tak dobrze i czujemy się komfortowo w Arkhamverse.
- Na pewno zamierzamy podjąć ryzyko i zrobić coś bardzo odmiennego. Zmiany zawsze są niepokojące i tego właśnie chcemy. Chcemy czuć się niekomfortowo, by stworzyć coś świetnego.