WRC 5 - powrót do formy?
Już graliśmy.
WRC 5 to kolejna odsłona znanej serii rajdowej, ale powiew świeżości jest odczuwalny bardziej niż w przeszłości. To dzięki temu, że za prace nad cyklem odpowiada teraz nowe studio. Francuzi z Kylotonn Games przygotowali grę, w której jazda po prostu sprawia frajdę, a jednocześnie nie jest zbyt prosta. Czysta przyjemność i pozytywne zaskoczenie.
Na wstępie zaznaczę - żaden ze mnie specjalista od samochodowych symulacji, a podczas wizyty w siedzibie Techlandu, dystrybutora nowej części WRC, używałem kontrolera od PlayStation 4, a nie kierownicy. Zdołałem jednak zauważyć pewną znaczącą różnicę między „piątką”, a poprzednikiem. Model jazdy jest nieco mniej zręcznościowy.
Ukończenie krótkiego treningu nie wystarczyło. Potrzebowałem trzech, czterech przejazdów, żeby nauczyć się panować nad samochodem. Wchodzenie w zakręty w odpowiedni sposób, poprawne korzystanie z hamulców - wszystko to robi się tu trochę inaczej niż w grach wyścigowych, co zresztą wpływa na atrakcyjność tytułów tego typu.
Chociaż nie jestem profesjonalistą, postanowiłem wyłączyć dostępne ułatwienia i wspomaganie. Zostawiłem tylko opcję automatycznej skrzyni biegów, to wszystko. Przy takich ustawieniach, gra odpowiednio karała za błędy. Zbyt wolne reakcje kończyły się wyjechaniem poza trasę, albo niekontrolowanym poślizgiem.
WRC 5 bliżej do symulacji niż WRC 4, co wcale nie oznacza, że rozgrywka nie może być satysfakcjonująca dla laika - czego jestem najlepszym przykładem. Po oswojeniu się z autem wiedziałem już, mniej więcej, na co mogę sobie pozwolić, jak skręcać.
Do końca bałem się jednak wciskać gaz do dechy - zniszczenia mają wpływ na zachowanie samochodu. Jeżeli zbyt poobijamy naszą maszynę, może się nawet zdarzyć, że nie ukończymy odcinka.
Duże znaczenie ma także oczywiście rodzaj nawierzchni oraz pogodą. Inaczej jeździ się po mokrym asfalcie, śniegu, szutrze i piasku. Trzeba o tym pamiętać i odpowiednio dostosowywać styl prowadzenia wozu.
Mimo wszystko, muszę przyznać, że nowy WRC jest tytułem bardziej przystępnym dla nowicjuszy niż Dirt Rally - znajdujący się obecnie na Steam w wersji Early Access. W grze Codemasters trudniej było mi zapanować nad autem, a i dostępnych opcji związanych z poziomem trudności jest tam trochę więcej.
Różnorodność tras także sprzyja tym, którzy chcą postawić pierwsze kroki w świecie wirtualnych rajdów. Wystarczy wybrać odcinki, na których mamy nieco więcej miejsca - to dobre pole do nauki. Ich przeciwieństwem są, przykładowo, ciasne korytarze w szwedzkim śniegu.
Jeżeli chodzi o zawartość, produkcja zaoferuje dokładnie to, czego należy spodziewać się po licencjonowanym tytule Rajdowych Mistrzostw Świata. Wjedziemy na trasy w 14 państwach, w tym także w Polsce. Dostępne kategorie zawodów to WRC, WRC 2 i Junior WRC.
Pierwszy kontant z WRC 5 nastraja optymistycznie. Premierę zaplanowano na 9 października, gra trafi na PC, PS3, X360, a także Xbox One i PlayStation 4. Twórcy udostępnią także wersję demonstracyjną, więc fani rajdów będą mogli osobiście się przekonać, czy znany cykl faktycznie wraca do formy.