Skip to main content

Wycieczka po planecie w stylu Coruscant w materiale ze Star Citizen

Nowości z wersji alpha 3.0.

Cloud Imperium Games zaprezentowało nowe fragmenty rozgrywki z kosmicznego Star Citizen. Nagranie przedstawia między innymi wycieczkę po ArcCorp - planecie będącej jednym ogromnym miastem.

Materiał pokazał szef odpowiedzialnego za projekt studia - Chris Roberts - podczas wystąpienia na zorganizowanej w piątek imprezie CitizenCon. Skupiono się przede wszystkim na elementach, które deweloperzy wprowadzą w wersji alpha 3.0.

Przypominająca Coruscant planeta ArcCorp

Początkowe sekwencje gameplayu prezentują pobyt na ArcCorp. Planeta była dotychczas dostępna w produkcji, ale można było zwiedzić jedynie jej niewielką część. Wraz z następną aktualizacją, gracze otrzymają do dyspozycji cały świat, po którym przemieszczą się swobodnie o własnych nogach lub z pomocą statku.

Niemalże cała powierzchnia jest jednym wielkim miastem. Twórcy porównują glob do Coruscant z „Gwiezdnych wojen”, a także metropolii, które pojawiły się w obrazach z serii „Łowcy androidów”.

Roberts zaznacza, że w obecnej formie planeta nie zaoferuje zbyt wielu atrakcji. W przyszłości może jednak pojawić się więcej lądowisk, sprzedawców czy postaci zlecających zadania do wykonania.

Deweloper wyjaśnia też, że wszystkie elementy - również gwiazdy czy widoczna na niebie mgławica - zostały wygenerowane na silniku gry.

Następnie prowadzona przez gracza postać poleciała na umieszczoną w przestrzeni międzygwiezdnej stację kosmiczną. Stąd można było przyjrzeć się położonemu w pobliżu ArcCorp.

W kolejnym fragmencie pokazu postanowiono udać się do Lorville - miasta zlokalizowanego na planecie Hurston. Jako że glob znajdował się w dosyć dużej odległości, skorzystano z opcji podróży w nadświetlnej.

Dotarcie do celu zajęło osiem minut czasu rzeczywistego. Twórcy podkreślają jednak, że podczas właściwej zabawy potrwa to nieco dłużej, ponieważ czasami gracze natkną się na przeszkody, które zmuszą do zrobienia postoju.

Planeta Hurston

Hurston - podobnie jak każda planeta, która pojawi się w grze - wyróżnia się unikalną florą i fauną. Autorzy wyjaśniają, że rozmieszczenie roślin i zwierząt generowane jest proceduralnie na bazie przygotowanych wcześniej algorytmów.

Roberts tłumaczy, że celem jest stworzenie środowiska o poziomie szczegółowości nie odbiegającym zbytnio od strzelanki Crysis. Deweloper dodaje też, że wraz z ekipą chce, by liczba populacji postaci kontrolowanych przez sztuczną inteligencję była dziewięciokrotnie wyższa niż graczy.

Alpha 3.0 wciąż nie ma wyznaczonej daty premiery, choć niewykluczone, że zadebiutuje wkrótce. Na początku października aktualizację otrzymała jednak garstka testerów.

Jednocześnie ujawniono, że po pojawieniu się łatki zmianie ulegnie harmonogram publikowania kolejnych. Następne patche z nowymi treściami Cloud Imperium Games zamierza wydawać co kwartał.

Zapis całego wystąpienia Robertsa dostępny jest poniżej. Gameplay rozpoczyna się od 12. minuty.

Zobacz na YouTube

Star Citizen jest „symulatorem życia w kosmosie”. Rozwijamy się i zarabiamy na wiele sposobów - zaciągając się do wojska, zostając piratem czy zajmując się handlem lub wydobywaniem surowców.

Deweloperzy pracują również nad kampanią fabularną Squadron 42, którą podzielą na odcinki. Bohaterom użyczają głosu między innymi Gary Oldman i Mark Hamill. Tryb opowieści twórcy planują pokazać w grudniu.

Pełna wersja produkcji nie ma jeszcze daty premiery.

Zobacz także