Wyciekł nowy „Xbox”? Tajemnicze urządzenie na zdjęciu Phila Spencera
Aktualizacja: Microsoft potwierdza.
Aktualizacja: Microsoft potwierdził, że na półce Phila Spencera znalazł się stary prototyp Keystone, które miało w zamyśle służyć jako urządzenie do streamowania gier z Game Passa.
Korporacja przypomniała jednocześnie, że ostatecznie wycofała się z pomysłu takiej przystawki do telewizora - przynajmniej w formie, którą widać na poniższym zdjęciu.
„Bezustannie oceniamy nasze wysiłki, wyciągamy wnioski i upewniamy się, że oferujemy klientom najwyższą wartość. Podjęliśmy decyzję, by odejść od obecnej wersji Keystone. Wykorzystamy zdobyte doświadczenie i skupimy się na nowym podejściu, które pozwoli dostarczyć Xbox Cloud Gaming jeszcze większej liczbie graczy” - zapewniono w maju.
Oryginalna wiadomość: Phil Spencer - szef działu Xboxa w Microsofcie - opublikował zdjęcie swojej kolekcji gadżetów z gier. Uwagę zwróciło jednak niewielkie urządzenie na jednej z półek.
Biznesmen opublikował fotografię z okazji obchodów 25 rocznicy powstania marki Fallout. Pochwalił się, że do jego prywatnej kolekcji dołączył klasyczny „bubblehead” (figurka z ruchomą głową na sprężynie), przedstawiający Vault Boya, czyli maskotkę serii. Internauci jednak szybko zauważyli, że na najwyższej z półek, obok pada, znajduje się nieznane urządzenie, przypominające miniaturowego Xboxa Series S.
Jak zwrócił uwagę dziennikarz technologiczny Tom Warren, niezidentyfikowany gadżet może być prototypem ogłoszonego na początku roku „projektu Keystone”, czyli niewielkiej przystawki do telewizora, służącej do streamingu gier z Xbox Game Pass poprzez chmurę xCloud.
„Nasza wizja Xbox Cloud Gaming jest niezachwiana: naszym celem jest umożliwienie ludziom granie w dowolne tytuły na urządzeniach, jakie tylko chcą i gdziekolwiek chcą. Tak jak ogłosiliśmy w ubiegłym roku, pracujemy nad urządzeniem do streamingu gier o kryptonimie Project Keystone, który można podłączyć do telewizora lub monitora” - przekazano wówczas w zapowiedzi.