Skip to main content

Wyciekły materiały z remake'u The Last of Us. Nie będzie dużych zmian w rozgrywce?

Odświeżona zostanie głównie grafika i dźwięki.

W sieci pojawiły się screenshoty i nagranie, pochodzące z nadchodzącego remake’u The Last of Us. Według osoby, która opublikowała materiały, gra nie posiada poprawek rozgrywki, a jedynie odświeżoną warstwę audiowizualną.

Jak informuje serwis VGC, przecieki pojawiły się na popularnym forum Reddit, jednak wątek został usunięty. Treść oryginalnej wiadomości została zachowana przez użytkowników forum ResetEra.

Jak możemy się dowiedzieć, w remake’u nie doświadczymy odświeżonej rozgrywki. Zmiany są głównie wizualne i polegają na dodaniu do gry nowych dźwięków oraz animacji. Tytuł ma oferować dwa tryby grafiki na konsolach: 40 klatek na sekundę w natywnym 4K lub 60 klatek na sekundę z dynamicznym skalowaniem rozdzielczości do 4K. Produkcja wspiera zmienną częstotliwość odświeżania.

Dodatkowo, gdy Joel ulepszy swoją broń, to zobaczymy na niej nowe dodatki. Do postu załączono również szereg screenshotów, prezentujących porównanie fragmentów gry w oryginalnym wydaniu oraz remake’u.

Według lekaera, gra będzie miała też nowe funkcje ułatwienia dostępności, zaczerpnięte z TLoU Part 2. Użytkowik Twittera o nicku Bloodborne (PC) Daily Dose zamieścił również krótkie nagranie, pokazujące jedną ze scen prologu, odtworzoną w nowym wydaniu.

Remake kultowej produkcji, zatytułowany The Last of Us Part 1 pojawi się na PS5 już drugiego września tego roku. W planach jest również port na komputery osobiste, chociaż na ten moment nie podano daty premiery tego wydania.

Zobacz także