Wydawca Control przyznaje, że mógł lepiej przeprowadzić upgrade na nowe konsole
505 Games obiecuje poprawę.
Szef 505 Games skomentował zamieszanie z procesem upgrade'u Control na PS5 i Xbox Series X/S. Menedżer przyznaje, że proces można było lepiej zorganizować.
Przypomnijmy: aktualizację do wersji na nowe konsole za darmo otrzymali tylko nabywcy gry w kompletnym wydaniu Ultimate. Ulepszenia nie dostali właściciele podstawowej produkcji, nawet posiadacze wszystkich dodatków, musząc kupić tytuł jeszcze raz, by zdobyć udoskonaloną edycję.
- Każda zmiana między generacjami generuje wyzwania dla deweloperów i wydawcy. Opcja Smart Delivery, jeśli mogę użyć tego określenia tak ogólnie, była czymś, z czym branża się wcześniej nie mierzyła - tłumaczy Neil Ralley, szef 505 Games, w wywiadzie dla GamesIndustry.
- W przypadku Control podjęliśmy pewne decyzje, ograniczające sposób skorzystania z tej funkcji, by dostarczyć next-genową wersję gry. Wówczas były właściwe, ale stworzyły blokady. Nie mogliśmy się cofnąć i zmienić sposobu, w jaki przygotowywaliśmy edycję Ultimate, by w odpowiedni sposób była częścią Smart Delivery - dodaje.
- Od tamtego czasu wiele się nauczyliśmy. Czy jako wydawca przeprowadziliśmy ten proces i informowaliśmy o nim w najlepszy możliwy sposób? Może nie. Ale zrobiliśmy, co w naszej mocy, by usatysfakcjonować konsumentów - zaznacza menedżer.
Railey obiecuje jednak poprawę, czego w najbliższych miesiącach przykładem będą zmierzające na nowe konsole Ghostrunner i Assetto Corsa. Nabywcy obu gier na starsze platformy otrzymają darmowy upgrade do edycji PS5 i Xbox Series X/S.