Wydawca „podekscytowany” trybem online w Red Dead Redemption 2
Plus: o konkurencji z GTA Online.
Wczorajsze ogłoszenie wyników finansowych przez firmę Take-Two Interactive nie obfitowało w detale na temat Red Dead Redemption 2, ale dyrektor generalny - Strauss Zelnick - poruszył temat najnowszej produkcji Rockstara.
Menedżer potwierdził na początek, że poprzednia odsłona - z 2010 r. - w pierwszym roku rozeszła się w nakładzie 8,5 miliona egzemplarzy wysłanych do sklepów, a łączny wynik przez kolejne lata wyniósł 15 milionów.
Jeśli zaś o Red Dead Redemption 2 mowa, to Zelnick dodał, że ujawnianie detali leży w gestii Rockstara, a nie Take-Two Interactive.
- Oczywiście jesteśmy niesamowicie podekscytowani tym tytułem. Nie tylko Red Dead Redemption 2, ale także nadchodzącą ofertą sieciową - przyznał, mówiąc o trybie wieloosobowym, zapewne podobnym do tego z GTA Online. - Producent powie więcej, ale oczekiwania ze strony naszej i konsumentów są naturalnie duże.
Zelnick poruszył także temat nieuchronnej rywalizacji dwóch trybów wieloosobowej zabawy.
- Lubię mówić, że rozrywka to nietypowy przypadek, ponieważ jedne licencje nie konkurują z innymi. Nigdy nie potrzebujemy rozrywki. To coś, czego można chcieć, ale nie jest to podstawowa potrzeba. Jeśli na rynku nie ma niczego, co do nas przemawia, nie trzeba po nic sięgać. A jeśli jest kilka interesujących rzeczy, to konsumenci sprawdzą je wszystkie - tłumaczył.
- Nie uważam więc, żeby nasze nadchodzące premiery ze sobą konkurowały, może poza kwestią jakości. Myślę, że sukces oczekiwanego Red Dead Redemption 2 będzie napędzany właśnie jakością tej gry, tak jak ciągły sukces Grand Theft Auto Online.
Red Dead Redemption 2 debiutuje jesienią tego roku, tylko na konsolach - PS4 i Xbox One.