Wysokobudżetowy serial sci-fi „Metropolis” anulowany. Nie pomógł strajk scenarzystów
To miał być hit Apple TV+.
Wysokobudżetowy serial sci-fi „Metropolis” od twórców „Mr. Robot” został oficjalnie anulowany. Projekt znajdował się w zawieszeniu od siedmiu tygodni. Ostatecznie dobił go trwający od początku maja strajk scenarzystów.
Produkcja miała być hitem platformy Apple TV+. Z powodu jednak rosnących kosztów i niejasnej przyszłości konfliktu pomiędzy związkiem WGA a wytwórniami w Hollywood, postanowiono z niej zrezygnować. Zaznaczmy, że zdjęcia miały rozpocząć się latem w Australii, a obsada były już prawie w całości skompletowana.
W rolach głównych mieli zagrać między innymi Briana Middleton („Bar dobrych ludzi”, „Oszustwo”) i Lindy Booth („Droga bez powrotu”, „Kick-Ass 2”, „Świt żywych trupów”). Pomysł „Metropolis” powstał w głowie Sama Esmaila („Mr. Robot”, „Homecoming”, „Kometa”), który był jednocześnie scenarzystą, reżyserem i producentem wykonawczym ośmioodcinkowej serii. Jak informuje Deadline, filmowiec pracował nad nią przez ponad siedem lat.
„Metropolis” miało być adaptacją kultowego filmu Fritza Langa o tym samym tytule z 1927 roku, który należy do kanonu kina science ficiton. Oryginalna produkcja opowiada o futurystycznym społeczeństwie podzielonym na dwie kasty. Jedną stanowią uprzywilejowani intelektualiści-myśliciele, korzystający z wygód i rozrywek miasta. Drugą, pracujący pod ziemią robotnicy.
Władze w tytułowym mieście sprawuje dyktator, Jon Fredersen. Pewnego dnia jego syn, Freder, poznaje pochodzącą z wyzyskiwanej klasy robotniczej Marię. Chcąc ponownie ją spotkać, schodzi do podziemi, gdzie po raz pierwszy styka się z prawdą o systemie zmuszającym ludzi do niewolniczej pracy. Zwróćmy uwagę, że akcja filmu rozgrywa się w 2000 roku.
Co ciekawe, produkcja była kręcona od 22 maja 1925 do 30 października 1926 roku i wzięło w niej udział ponad 36 tysięcy statystów.