Wystarczyło kilka godzin od premiery, aby remaster Tomb Raider dostał moda dla dorosłych
To także najczęściej pobierana modyfikacja.
Wczoraj na rynku zadebiutowało Tomb Raider 1-3 Remastered, czyli odświeżona wersja trzech pierwszych odsłon kultowego cyklu Tomb Raider. Jak się okazuje, fani produkcji nie próżnowali i już zaledwie kilka godzin po premierze gry w sieci zaczęła krążyć erotyczna modyfikacja.
Jak możemy zobaczyć na stronie gry w popularnym serwisie Nexusmods, obecnie najczęściej pobieranym dziełem fanów jest „Lara Topless Mod”, czyli prosta podmiana tekstury i modelu głównej bohaterki, usuwająca jej ubranie. Na ten moment dzieło użytkownika Mralexmods znacząco wyprzedza pod względem popularności inne modyfikacje, na przykład zmieniające soundtrack czy dodające Larze Croft stroje inspirowane późniejszymi częściami gry.
Warto jednak zauważyć, że modyfikacja pojawiła się w serwisie wczoraj około godziny 23:00, czyli niecałe 12 godzin po premierze gry. Tym samym dzięki ingerencji fanów gry, krążąca od prawie 30 lat po sieci plotka o możliwości odblokowania w pierwszym Tomb Raiderze możliwości grania „nagą Larą” stała się faktem.
Deweloperzy ze studia Core Design od początku kreowali główną bohaterkę jako wyjątkowo atrakcyjną kobietę, stąd nic dziwnego, że w okolicach premiery pierwszej części cyklu wyobraźnia wielu fanów wzięła górę i drogą pantoflową zaczęła rozprzestrzeniać się plotka i cheatach bądź innych metodach na odblokowanie „odważniejszego” stroju dla słynnej pani archeolog. Oryginalni deweloperzy jednak wielokrotnie dementowali te sensacje i, jak przyznali lata później, nigdy nawet nie planowali dodać czegoś takiego do produkcji.
„Nawet podczas tworzenia tytułu, gdy ktoś z kierownictwa, najpewniej w żartach, poprosił nas o dodanie czegoś takiego, to kazaliśmy mu spadać” - powiedział twórca gry Paul Douglas w wywiadzie z 2021 roku. „Z pewnością nikt z nas nie dodał do gry czegoś takiego, ale niedługo po premierze pojawił się fanowski patch na PC. To było dość zaskakujące, jak długo wydawca tolerował istnienie czegoś takiego. Cóż, to były czasy, kiedy wszelkie takie sytuacje uważano za dobrą reklamę, nawet jeśli wpływały negatywnie na wizerunek postaci”.