Xiaomi odwołało promocję w Warszawie - sklep zamknięto ze względów bezpieczeństwa
"Liczba gości przeszła nasze najśmielsze oczekiwania".
Dzisiaj w nowym salonie Xiaomi w warszawskiej galerii Mokotów miała odbyć się niecodzienna promocja, w ramach której planowano znacznie przecenić szereg produktów firmy. Akcję jednak odwołano ze względów bezpieczeństwa.
W ofercie miał pojawić się na przykład Mi Note 10 za 499 zł, czyli o 2 tysiące zł taniej niż zwykle. Inne tańsze sprzęty to między innymi Redmi Note 7 (128 GB) za 199 zł, Mi Smart Band 4 za 9 zł czy hulajnoga elektryczna Eletric Scooter za 399 zł. Towar miał być dostępny w ograniczonym nakładzie, a klient mógł kupić tylko jedno urządzenie - za wyjątkiem opaski.
Zainteresowanie wyprzedażą było duże. Salon otworzono o godzinie 10:00, ale już wcześniej przed wejściem zgromadziło się kilkaset klientów. Widząc tak wiele osób czekających w kolejce, podjęto decyzję o zamknięciu sklepu, wstrzymaniu sprzedaży i odwołaniu wydarzenia.
„Liczba gości Mi Store w Galerii Mokotów przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. W trosce o bezpieczeństwo klientów przybyłych na akcję promocyjną nasz sklep został otwarty wcześniej. Niestety mimo przygotowań naszego zespołu porządkowego i napierającego tłumu wraz z przedstawicielami Galerii Mokotów podjęliśmy decyzję o zamknięciu dzisiaj Mi Store” - napisano w komunikacie opublikowanym na Facebooku firmy.
Przeproszono za „wszelkie niedogodności”. Jednocześnie dodano, że polski oddział producenta jest w trakcie przygotowywania innej „specjalnej promocji”, o szczegółach której poinformuje „wkrótce”.
Decyzja oraz sposób przeprowadzenia akcji nie spodobały się internautom. W komentarzach pod wspomnianym oświadczeniem twierdzą, że firma mogła spodziewać się tak dużych tłumów, zwłaszcza po rezultatach innych podobnych wydarzeń w Polsce i USA.
Twierdzą także, że wyprzedaż powinna zostać zorganizowana w innym miejscu. Niektórzy przekonują, że Xiaomi nie zadbało o przestrzeganie regulaminu promocji, uważając, że część klientów mogła kupić kilka egzemplarzy danego produktu.
Źródło: Wirtualne Media
Następnie: Nowe demo Resident Evil 2 zawiera nawiązanie do Nemesisa