Youtuber padł ofiarą kradzieży. Fani znaleźli auto w 24 godziny
Społeczność się przydaje.
Ludwig „Ludwig” Ahgren kupił w ubiegłym roku samochodów swoich marzeń - nietypowe Subaru Sambar z 1997 roku, prosto z Japonii. Kilka dni temu autu ukradziono, lecz fani youtubera potrzebowali zaledwie 24 godzin, by znaleźć zgubę.
„Ludwig” był kiedyś gwiazdą Twitcha, mogąc pochwalić się rekordem pod względem liczby subskrybentów. Po obrażeniu się na serwis zajmuje się dzisiaj tworzeniem materiałów właśnie na YouTube, gdzie śledzą go ponad 4 miliony osób. Okazała społeczność przydała się podczas poszukiwania zguby.
Małą ciężaróweczkę w japońskim stylu spopularyzowano na Zachodzie dzięki serialom anime, takim jak „The Eden of Grisaia” czy „Initial D”. Dzisiaj model nadal jest produkowany, obecnie przez Daihatsu. Po latach marzeń jeden egzemplarz nabył właśnie sieciowy celebryta. Niedawno zostawił pojazd w magazynie, obawiając się burzowej pogody, jaka nawiedziła Los Angeles.
Jak opisywał „Ludwig” w materiale wideo, 28 lutego w magazynie zabrakło prądu, co unieszkodliwiło bramkę ochrony i nieznany złodziej po prostu odjechał samochodem. Youtuber nie próżnował i poprosił społeczność, by miała oczy szeroko otwarte i wypatrywała charakterystycznego pojazdu na ulicach.
Fani zrzeszeni w serwisie Reddit szybko ruszyli do akcji, i to nie tylko w zakresie tworzenia licznych memów i żartów. Już 1 marca auto znalazło się na jednej z ulic w Los Angeles. Znalezisko udokumentował nawet Anthony „Slime” Bruno, profesjonalny gracz Super Smash Bros. Melee. W środku siedział jednak jakiś mężczyzna, więc konfrontacja szybko się zakończyła.
„Ludwig” - poinformowany o sytuacji - ostatecznie zadzwonił na policję, z pomocą której pojazd wrócił do prawowitego właściciela. Złodziej podobno postawił na ucieczkę z miejsca zdarzenia, lecz został szybko schwytany.
Tutaj opis sytuacji nieco się komplikuje. Jak wyjaśnia youtuber, złodziej znalazł podobno klucz do auta, o którym sam właściciel nie miał pojęcia. Zapewniał też, że to nie on ukradł samochód, lecz otrzymał go od kogoś, kto był mu winien pieniądze. Następnie zaproponował, że odda pojazd, ale za 10 tysięcy dolarów. W tym miejscu do akcji wkroczyła policja.
A więc wszystko zakończyło się szczęśliwie. Szczególnie dla „Ludwiga”, który na milionach wyświetleń przeróżnych filmów na ten temat zapewne odbił sobie zakup samochodu...