Skip to main content

„Za dużo wydaje się na gry, których nikt nie chce”. Głos Bayeka z AC Origins krytykuje gry-usługi

Aktor uważa, że gry powinny być sztuką, a nie biznesem.

Abubakar Salim - aktor znany m.in. z roli Bayeka w grze Assassin’s Creed Origins oraz z serialu Ród Smoka - w niedawnym wywiadzie głośno skrytykował trendy panujące obecnie w świecie gier. Uważa, że moda na gry-usługi to obecnie jeden z najbardziej palących problemów, ponieważ duzi wydawcy w pogoni za zyskiem przestali inwestować w bardziej ambitne i artystyczne produkcje.

Salim, który od jakiegoś czasu zarządza własnym studiem Surgent Studios, gościł niedawno jako panelista na targach growych PAX Australia, gdzie udzielił wywiadu redakcji serwisu Dextero. Artysta stwierdził, że jest bardzo niepocieszony kierunkiem, w jaki zmierza branża.

Jest podstawowy powód, dla którego duzi wydawcy i deweloperzy rzucają się na gry-usługi. Chcą powtórzyć sukces Fortnite, bo widzą go jako maszynkę do zarabiania pieniędzy” - stwierdził. „Gry nie powinny takie być. Tu nie powinno chodzić o pieniądze, tylko o ekspresję artystyczną, dawanie rozrywki, opowiadanie historii, tworzenie społeczności czy interakcję. Bo to są właśnie te wszystkie rzeczy, przy których film i telewizja trafiają w sedno. Chodzi o opowiedzenie ciekawej historii i rozrywkę”.

Później aktor rozwinął tę myśl w wiadomości opublikowanej w mediach społecznościowych przy okazji udostępniania linku do wywiadu. „Mówię prosto z mostu. Za dużo pieniędzy wydaje się na gry, których nikt nie chce. Branżą kierują osoby, które nie rozumieją medium gier i chcą tylko zrobić kolejną przebojową grę-usługę. Kiedyś tak nie było. Musimy odzyskać kontrolę nad branżą” - pisze Salim.

W wywiadzie gwiazdor dodaje także, że jego pogląd na wiele rzeczy w świecie gier znacząco się zmienił, od kiedy przestał być jedynie odbiorcą gier, a samemu został deweloperem, i mógł zobaczyć branżę „od kuchni”.

Dzięki temu znacznie bardziej doceniam deweloperów i całą pracę, jaką wkładają w tworzenie gier. Zawsze wiedziałem i rozumiałem, że gry są formą sztuki i ekspresji, ale myślę, że spojrzenie jak to wszystko faktycznie powstaje jest bardzo ważne” - tłumaczy. „Można w tym zobaczyć prawdziwą magię i wyciągnąć z niej wiele wniosków. Teraz kiedy stworzyłem swoją własną grę, patrzę na wszystkie inne produkcje z zupełnie innej perspektywy”.

Gra, za produkcją której stał Salim, to niezależna platformówka z nurtu metroidvania zatytułowana Tales of Kenzera: Zau, oparta na afrykańskiej mitologii. Produkcja została ciepło przyjęta przez graczy i krytyków, zdobywając 76 punktów na 100 według agregatora Metacritic i „bardzo pozytywne” recenzje na Steamie.

Zobacz także