Za przeciek GTA 6 odpowiada podobno 16-latek. Haker ścigany przez FBI
Uber też był ofiarą.
Firma Uber współpracuje z amerykańskim Federalnym Biurem Śledczym i Departamentem Sprawiedliwości, by schwytać osobę odpowiedzialną za niedawne złamanie zabezpieczeń przedsiębiorstwa. Osoba stojąca za atakiem to podobno ten sam haker, który udostępnił w sieci nagrania z GTA 6, 16-latek z grupy Lapsus$.
W ubiegłym tygodniu haker uzyskał dostęp do sieci komputerowej Ubera, według ekspertów przejmując całkowitą kontrolę nad firmą. Teraz Uber wydał oświadczenie, w którym łączy atak na firmę transportową z wyciekiem GTA 6.
Sam autor przecieku gry Rockstara przyznał, że właśnie on stoi za złamaniem zabezpieczeń Ubera, jednak informacja wciąż nie jest potwierdzona.
„Uważamy, że ten napastnik (lub napastnicy) są powiązani z grupą hakerską o nazwie Lapsus$, która była coraz bardziej aktywna w ciągu ostatniego roku. Grupa ta zazwyczaj wykorzystuje podobne techniki do atakowania firm technologicznych, a w samym tylko 2022 r. dokonała włamań m.in. do firm Microsoft, Cisco, Samsung, Nvidia i Okta.” - czytamy w oświadczeniu Ubera.
„W weekend pojawiły się również doniesienia, że ta sama jednostka zaatakowała producenta gier wideo Rockstar Games. Ściśle współpracujemy z FBI i Departamentem Sprawiedliwości USA w tej sprawie i będziemy nadal wspierać ich wysiłki.”
Podejrzewa się, że za oba ataki odpowiada jeden z liderów Lapsus$, 16-latek z Oxfordu, który na cybezprzestępczości dorobił się podobno ponad 10 milionów funtów.