Zagadka niepokojącego zwiastuna Nintendo rozwiązana. To powrót serii sprzed ponad 30 lat
Emio - The Smiling Man: Famicom Detective Club ma datę premiery.
Tajemniczy zwiastun opublikowany przez Nintendo w zeszłym tygodniu nie był zapowiedzią nowej marki horrorów, jak z początku zakładano. W rzeczywistości okazał się pierwszym teaserem gry Emio - The Smiling Man: Famicom Detective Club.
Nie licząc wydanych w tej dekadzie remake'ów, ostatnia odsłona serii Famicom Detective Club zadebiutowała na rynku w 1989 roku. Producent serii - Yoshio Sakamoto - ujawnił w zapowiedzi, że sequel zadebiutuje na Nintendo Switch już w tym roku - 29 sierpnia. Tak natomiast prezentuje się pierwszu - wciąż niepokojącu, ale mniej tajemniczu - zwiastun.
Niestety w materiale zabrakło prezentacji gameplayu, ale jako że premiera już niedaleko, szczegółowe informacje powinniśmy otrzymać wkrótce. Zapewne możemy liczyć na model rozgrywki znany z remake'ów, z naciskiem na statyczne dialogi, aniżeli akcję.
W Emio - The Smiling Man wcielimy się w detektywa, który pracując nad sprawą tytułowego „uśmiechniętego zabójcy”. Morderca inspiruje się legendą, w której duch wybiera sobie za cel płaczącą dziewczynę, aby zaoferować jej mało korzystny układ: jej życie za papierową torebkę z wyciętym uśmiechem.
„To niepokojące oblicze jest uderzająco podobne do tego ze wskazówki w sprawie nierozwiązanych morderstw sprzed 18 lat, a także do Emio (Uśmiechniętego Człowieka), zabójcy z miejskiej legendy. Mówi się, że obdarza on swoje ofiary »uśmiechem, który będzie trwał wiecznie«” - czytamy w zapowiedzi.