Zamieszanie z KotORem. Oczekiwany remake jednak nie powstanie?
Projekt jest w opałach.
Wyczekiwany remake kultowego Knights of the Old Republic może mieć kłopoty z dobrnięciem do linii mety. Szef firmy Embracer nie ma nic do powiedzenia na temat gry, unikając pytań.
Już w ubiegłym roku nad grą zebrały się ciemne chmury, gdy informowano, że prace zostały wstrzymane, a kilka tygodni później przeniesione z Aspyr Media do Saber Interactive. Ten ruch sam w sobie wywołał kontrowersje - mowa o firmie z oddziałami deweloperskimi głównie w Rosji.
Modyfikacje spowodowały, że termin premiery w 2024 roku określono jako „myślenie życzeniowe”. Tymczasem w ubiegłym tygodniu popularny dziennikarz Jeff Grubb przyznał w podcaście, że nie byłby wcale zdziwiony, gdyby oczekiwany remake nigdy nie ujrzał światła dziennego. Wyrażał najwyraźniej tylko swoją opinię, bez poparcia w źródłach.
Wystarczyło jednak, by wywołać zamieszanie i falę spekulacji. Okazją do zasięgnięcia informacji u źródła była więc konferencja firmy Embracer, do której należy Saber Interactive. Jak raportuje serwis Axios, dyrektora generalnego Larsa Wingeforsa poproszono o „sprecyzowanie obecnego stanu prac nad Knights of the Old Republic w odniesieniu do takiego, w jakiej formie jest projekt”.
- To moje ulubione pytanie - zaśmiał się Wingefors w odpowiedzi, po czym krótko uciął: - Bez komentarza. Nie chciałbym...
Menedżer chciał już powiedzieć coś więcej, lecz zadający pytanie ponownie włączył się do rozmowy, przeszkadzając dyrektorowi. Mimo wszystko relacja nie brzmi zbyt optymistycznie i gdyby projekt faktycznie postępował bez przeszkód, dyrektor generalny zapewne miałby coś więcej do przekazania na jego temat.
Pozostaje mieć nadzieję, że to tylko przesadzone obawy. Star Wars: Knights of the Old Republic (KotOR) to wydana w 2003 roku gra RPG osadzona w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Tytuł stworzony przez Bioware zebrał przytłaczająco pozytywne recenzje i do dziś uważany jest za jedną z najlepszych gier na licencji Star Wars.