Zapowiedź nowej frakcji w Helldivers 2 to tylko kwestia czasu. Illuminaci znów dali o sobie znać
Kolejna wskazówka.
Niedawny wypadek w jednym z centrów badawczych Super Ziemi wydaje się być wyraźną wskazówką ku wyczekiwanej zapowiedzi frakcji Illuminatów. Gracze są przekonani, że w świecie gry wydarzy się wkrótce coś bardzo niedobrego.
O tragicznym incydencie wspomniano w ostatnim wydaniu wiadomości z Super Ziemi. Z niewiadomych przyczyn naukowcy zajmujący się badaniem mrocznej materii zostali wessani do „mini czarnej dziury”. Tajemnicza materia to pozostałość - a raczej zdobycz - po frakcji Illuminatów, pokonanych w pierwszej galaktycznej wojnie.
Gracze nie są pewni co do przekazu Ministerstwa Prawdy i przeczuwają, że za otwarciem czarnej dziury stoją właśnie Illuminaci, czekający na dobrą okazję, by wyłonić się z otchłani i uderzyć w terytorium Super-Ziemi.
Oczywiście to nie pierwszy raz, gdy wśród społeczności rozpala się temat Illuminatów. Najmocniejszym argumentem za powrotem frakcji jest fakt, że była ona jednym z trzech przeciwników w pierwszej części - co najważniejsze, także wydanym dopiero jakiś czas po premierze.
Do tego możemy dodać mało subtelne sugestie od byłego szefa Arrowhead Game. „Wyobraźcie sobie, co by było gdyby we wszechświecie Helldivers istniał agresywny gatunek obcych, którzy zostali wygnani z galaktyki i planują zemstę!” - napisał niedawno w serwisie X.
Pytania o Illuminatów pojawiły się niedługo po premierze, gdy gracze spotkali się z tajemniczymi niebieskimi laserami, przelatującymi co jakiś czas przez pole bitwy. Już wtedy spodziewano się, że zapowiedź nowej frakcji czai się za rogiem.
Tymczasem Arrowhead wciąż trzyma nas w napięciu, wydając co jakiś czas aktualizacje dotykające jedynie balansu. Twórcy zapewniają jednak, że wkrótce się to zmieni, ponieważ zamierzają publikując patche rzadziej, ale z większym napracowaniem.