Zapowiedź nowej licencji BioWare „w niedalekiej przyszłości”
Nie tylko Mass Effect.
Zasłużone studio BioWare wciąż rozwija nową licencję, równolegle z Mass Effect: Andromeda. Na zapowiedź nowej produkcji nie powinniśmy czekać już zbyt długo.
- Otwarcie mówiliśmy, że BioWare pracuje nad nową marką i porozmawiamy na ten temat w niedalekiej przyszłości - zapewnił Patrick Söderlund, wiceprezes Electronic Arts, w rozmowie z serwisem GamesIndustry.
- Mamy też inne zespoły zajmujące się nowymi licencjami. Chodzi o balans, prawda? Upewnienie się, że kontynuujemy ofensywę z Battlefieldem, Fifą, Maddenem czy Star Wars, jednocześnie inwestując w coś nowego - dodał.
Nadchodząca marka powstaje w głównym oddziale BioWare w Edmonton, gdzie tworzone jest także Mass Effect: Andromeda.
Warto przypomnieć, jak zakończyły się ostatnie próby przygotowania nowej licencji przez studio z Kanady. Shadow Realms doczekało się nawet pokazów dla dziennikarzy, lecz ostatecznie zostało anulowane i wykorzystane jako baza dla trybu wieloosobowego w Dragon Age: Inkwizycja.
Mówiąc bardziej ogólnie o nowościach, Söderlund przyznał, że choć Electronic Arts dokładnie śledzi rynek i zbiera opinie w testach fokusowych, to nie chce właśnie w ten sposób tworzyć gier.
- To nie nasza tożsamość - mówił. - Ale chcemy się upewnić, że docieramy do graczy, żeby dowiedzieć się, czy właściwie podchodzimy do produkcji.
Należy także przypomnieć, że „niedaleka przyszłość” to w grach wideo bardzo szerokie pojęcie. Pierwsza wzmianka o nowej licencji od BioWare pojawiła się na targach E3 w 2014 roku, gdzie pokazano już nawet ujęcia z prototypu (wideo powyżej, w 11:40).